W tym tygodniu w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie dwóch projektów ustaw: o spółdzielniach mieszkaniowych oraz o spółdzielniach. Ta druga ma zastąpić obecne prawo spółdzielcze. Autorami obu są posłowie PO.
Parlamentarzyści chcą zmienić zasady wykupu lokali. Trzeba będzie – tak jak obecnie – złożyć wniosek do spółdzielni. Spółdzielnia wyda zaświadczenie z podpisami członków zarządu notarialnie poświadczonymi i z nim, a nie z notarialną umową przeniesienia własności lokalu wykupujący uda się do sądu wieczystoksięgowego, a ten założy księgę wieczystą i wpisze do niej nowego właściciela.
– Spółdzielcy już dawno zapłacili za swoje mieszkania, a wpis w księgach wieczystych potwierdzi, że są ich właścicielami. Dzięki temu przekształcenie praw będzie prostsze i tańsze – tłumaczy posłanka PO Lidia Staroń.
Kolejna zmiana dotyczy problemu rodem z czasów PRL. Wiele osiedli, zwłaszcza w dużych miastach, nie ma uregulowanego stanu prawnego gruntów. W czasach komunistycznych budowały bowiem na cudzej ziemi, specjalnie się tym nie przejmując. W efekcie spółdzielcy w budynkach na tych gruntach nie mogą wykupić mieszkań na własność, tylko do końca 2012 r. przekształcić prawo lokatorskie we własnościowe.
Projekt przewiduje więc, że jeżeli w ciągu 12 miesięcy od daty wejścia w życie ustawy dawni właściciele nie zgłoszą swoich roszczeń (dotyczy to gruntów będących w dyspozycji spółdzielni przed 5 grudnia 1990 r.) lub nie ustalą prawa użytkowania wieczystego czy własności, to spółdzielnia stanie się właścicielem gruntów z mocy prawa.