Chodzi o VAT zawarty w cenie materiałów budowlanych i remontowych. Odzyskać go mogą osoby, które budują dom lub remontują mieszkanie od tych wszystkich towarów, na które stawka VAT wzrosła od 1 maja 2004 r. z 7 do 22 proc. (zwrot dotyczy różnicy między tymi stawkami).
Stawka VAT po raz kolejny wzrosła od 1 stycznia 2011 r. (z 22 do 23 proc.). Zmieniły się też wtedy limity zwrotu. A to oznacza, że osoby zainteresowane odzyskaniem VAT będą musiały przeprowadzić bardziej skomplikowane wyliczenia. Do końca 2010 r. można było odzyskać 68,18 proc. VAT zapłaconego w cenie materiałów budowlanych (to limit dla stawki 22 proc.).
Od początku 2011 r. wskaźnik wynosi 65,22 proc. (przy stawce 23 proc.). Podatnik musi zatem – gdy ma faktury opiewające na obydwie stawki VAT – oddzielnie ustalić obliczenia dla obu wskaźników i dopiero potem zsumować kwoty, jakie z tych wyliczeń wynikają.
To jednak dopiero początek obliczeń. Kolejny krok to sprawdzenie, czy kwota, jaką podatnik uzyskał, mieści się w następnym limicie (ustalany jest na okres pięcioletni liczony od daty złożenia pierwszego wniosku o zwrot VAT).
Do jego ustalenia służy specjalny wzór (uwzględnia się w nim cenę mkw. powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego ogłoszoną w poprzednim kwartale przez prezesa GUS, która jest przyjmowana na potrzeby obliczenia premii gwarancyjnej od wkładów oszczędnościowych na książeczkach mieszkaniowych).