– Kamienica kamienicy nierówna – przyznaje Cezary Szubielski, dyrektor biura Reals Nieruchomości. Na standard budynku wpływa określona lokalizacja. Sto lat temu standard wykończenia kamienic na Woli był bowiem znacznie niższy niż na Mokotowie. I ceny w tej pierwszej dzielnicy były znacznie niższe. Kamienica może mieć marmurową klatkę schodową i granitowe schody, ale może mieć też schody drewniane i drewniane stropy między piętrami – tłumaczy dyrektor. W ofercie Reals Nieruchomości znajdziemy m.in. 33-metrowy lokal wyceniony na 199 tys. zł, czyli 6 tys. zł za mkw., położony w budynku z 1925 r. przy ul. Zaliwskiego na Pradze-Południe. – Średnie ceny mkw. mieszkań w praskich kamienicach przekraczają tymczasem 6 tys. zł, a po lewej stronie Wisły – 9 tys. zł. Różnice są znaczne. Po praskiej stronie mieszkania w kamienicach stanowią 35 proc. oferty, po lewej stronie – ok. 15 proc. – szacuje Cezary Szubielski. Dodaje, że lokal w kamienicy ma najczęściej co najmniej 50 mkw. – Przy cenie metra na poziomie 9 tys. zł daje to kwotę 450 tys. zł. Piękne frontony kamienic w Al. Ujazdowskich, al. Szucha, al. Róż czy przy pl. Trzech Krzyży kosztują bardzo dużo. I tu wielką okazją jest 10 tys. zł za mkw. – ocenia dyrektor Reals Nieruchomości.
Zastrzega, że wybierając kamienicę w ścisłym Śródmieściu, trzeba się liczyć z problemami z parkowaniem i z hałasem. – Tu lokale w kamienicach częściej są kupowane na biura. Inaczej jest w okolicach Filtrów na Ochocie, na Powiślu czy zielonym Żoliborzu, gdzie mimo wysokich cen mieszkania w kamienicach sprzedają się znacznie szybciej – opowiada Cezary Szubielski.
Drożej niż w płycie
Mieszkań w kamienicach nie brakuje w Poznaniu. Jak podaje Marcin Jańczuk, w poznańskiej bazie Metrohouse takie lokale stanowią ok. 30 proc. oferty. Za pośrednictwem Metrohouse możemy kupić 43-metrowe mieszkanie w kamienicy z 1903 r. w Więrzbięcicach, wycenione na 159 tys. zł. – O 20 tys. zł droższy jest 47-metrowy lokal w budynku z lat 50. na Nowym Mieście. 48-metrowe mieszkanie w rewitalizowanej kamienicy z 1904 r. w centrum Poznania kosztuje 355 tys. zł – podaje Marcin Jańczuk.
W Trójmieście, jak szacuje Łukasz Browarczyk z BIG Nieruchomości, mieszkania w kamienicach stanowią ok. 15 proc. oferty rynku wtórnego. Za pośrednictwem BIG Nieruchomości można kupić 175,5-metrowe mieszkanie wymagające remontu w Gdańsku-Wrzeszczu, wycenione na 689 tys. zł. Także we Wrzeszczu na klienta czeka 118,5-metrowe, trzypokojowe mieszkanie do remontu za 386 tys. zł. – Mieszkania w kamienicach są zazwyczaj droższe w utrzymaniu od wielkiej płyty. Wiele z nich wymaga remontów, w większości nie ma centralnego ogrzewania z miejskiej sieci. Ogrzewanie jest zazwyczaj gazowe, elektryczne lub etażowe – mówi Łukasz Browarczyk.
Z analiz BIG Nieruchomości wynika, że mieszkania w trójmiejskich kamienicach staniały w ciągu roku nawet do 20 proc. – Skala spadków bywa znacznie większa niż średnia rynkowa, ponieważ ceny mieszkań właśnie w kamienicach były najbardziej przeszacowane – tłumaczy Łukasz Browarczyk. – Przewidujemy dalsze obniżki. W kamienicach sprzedawane są głównie mieszkania duże, o powierzchniach przekraczających 70 mkw., dochodzących nawet do 200 mkw. Takie lokale tanieją najszybciej – dodaje.
Na krakowskim rynku, jak szacuje Katarzyna Liebersbach-Szarek z Nieruchomości Łobzowskich, mieszkań w kamienicach jest ok. 10–15 proc. – Te w Rynku i okolicach raczej utrzymują ceny. Na obrzeżach widać lekką tendencję spadkową. Na pewno jednak są droższe niż mieszkania w płycie – mówi Katarzyna Liebersbach-Szarek.