Najwyższa Izba Kontrolisprawdziła, jak swoje zadania wypełniali wojewódzcy konserwatorzy zabytków oraz jednostki samorządu terytorialnego i czy ich współdziałanie zapewniło w wystarczającym stopniu realizację zadań związanych z ochroną i opieką nad zabytkami. Kontrolą objęto lata 2013-2015.
Drogie zabytki
Według danych zawartych w Krajowym Programie Ochrony Zabytków i Opieki nad Zabytkami na lata 2014–2017, rejestry zabytków nieruchomych na dzień 31.12.2013 r. obejmowały łącznie 67.619 obiektów (układy urbanistyczne, obiekty sakralne, obronne, publiczne, zamki, pałace, dwory, zieleń, folwarczne, gospodarcze, mieszkalne, przemysłowe, cmentarze i inne). Na terenie 15 województw wojewodowie zawarli z jednostkami samorządu terytorialnego 65 Porozumień , na mocy których wojewoda powierzył 52 gminom i 13 powiatom wydawanie decyzji administracyjnych oraz sprawowanie nadzoru konserwatorskiego. Tylko w Świętokrzyskiem nie zawarto żadnego Porozumienia.
Wartość nakładów niezbędnych w skali kraju na ratowanie i utrzymanie wszystkich zabytków nieruchomych przedstawiono w „Raporcie na temat funkcjonowania systemu ochrony dziedzictwa kulturowego w Polsce po roku 1989", opracowanym w 2008 r. na zlecenie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Łączną wartość niezbędnych nakładów oszacowano na kwotę 163,3 mld zł, a nakładów rocznych na ok. 16 mld zł. Wartość całego dofinansowania na opiekę nad zabytkami na terenie sześciu skontrolowanych województw pochodzącego ze źródeł publicznych, tj. budżetów MKiDN, wojewodów i samorządów w latach 2013 i 2014 wyniosła odpowiednio 69 mln zł oraz 55,1 mln zł. To oznacza, że na utrzymanie i poprawę stanu zabytków w tych województwach przeznaczono zaledwie 1,5-1,2 proc. oszacowanej kwoty, jaka co roku, zgodnie z założeniami raportu z 2008 r. powinna być na to przeznaczona.
Zabytek niszczeje, konserwator milczy
Już wcześniejsze kontrole NIK wykazały m.in., że publiczni właściciele obiektów w sposób niedostateczny wykonywali obowiązki w zakresie ochrony i opieki nad zabytkami, czego efektem był bardzo zły stan skontrolowanych zabytków nieruchomych. Teraz także NIK stwierdziła nieprawidłowości w ewidencjonowaniu zabytków, sporządzaniu gminnych programów opieki nad zabytkami, sprawowaniu nadzoru konserwatorskiego. Zastrzeżenia NIK budził stan zachowania skontrolowanych zabytków oraz realizacja zawartych Porozumień.
Blisko połowa miejskich konserwatorów w ogóle nie przeprowadza kontroli obiektów zabytkowych. Konserwatorzy nie kierują do organów ścigania zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa lub wykroczenia, pomimo stwierdzenia zniszczenia zabytku, niewykonania zaleceń pokontrolnych lub prowadzenia robót budowlanych przy zabytku bez pozwolenia. Samorządy nagminnie lekceważą obowiązek prowadzenia gminnych ewidencji zabytków oraz sporządzania programów opieki nad zabytkami.