Z interpelacją w sprawie maksymalnej wysokości żywopłotów wystąpił poseł Prawa i Sprawiedliwości, Artur Szałabawka.
Zwrócił on uwagę, iż zgodnie z zapisami Kodeksu cywilnego, właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich w sposób odbiegający od przyjętych norm, wynikających ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości. Jak zaznaczył poseł PiS, zdarzają się jednak sytuacje, gdy właściciel nieruchomości próbuje oddzielić się od sąsiada, w celu zachowania własnej prywatności, poprzez posadzenie żywopłotu przy granicy działki. Z biegiem czasu żywopłot ten osiąga znaczną wysokość, co ogranicza możliwość korzystania z praw właściciela nieruchomości sąsiedniej (np. nadmierne zacienienie i przerost gałęzi).
Poseł podkreślił, iż obecnie nie jest jednoznacznych regulacji dotyczących wysokości tzw. płotów zielonych, i zwrócił się do ministra infrastruktury z pytaniami czy prowadzone są prace nad zmianą regulacji prawnych jednoznacznie określających maksymalną (do 2,2 – 2,5 m) dopuszczalną wysokość żywopłotu, stanowiącego ogrodzenie posesji od strony drogi lub działki sąsiada, towarzyszącego ogrodzeniu stałemu, a także czy możliwe jest wprowadzenie zapisów, które regulowałyby definiowanie zwartych żywopłotów na równi z ogrodzeniami, które podlegają uzyskaniu pozwolenia lub zgłoszeniu?
Odpowiadający na interpelację Tomasz Żuchowski - podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, wskazał, iż płoty zielone stanowią niewątpliwie wygrodzenia przestrzeni mogące generować wobec nieruchomości sąsiednich immisje związane np. z zacienieniem.
Jak wyjaśnił Żuchowski, wygrodzenia przestrzeni ograniczające widoczność i przemieszczanie się mogą obecnie podlegać regulacjom uchwały określającej zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzaje materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane. Uchwała taka podejmowana jest fakultatywnie przez gminę na podstawie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (tzw. „ustawa krajobrazowa").