Od 11 września z podpisaniem aktu notarialnego najmu okazjonalnego i wprowadzonego właśnie najmu instytucjonalnego (gdy wynajmującym jest firma) można mieć problem. Notariusze przeważnie informują, że najbliższe wolne terminy będą dopiero w październiku lub zasłaniają się urlopem. Część proponuje podpisanie umowy według starych przepisów z taksą wynoszącą ok. 260 zł, choć nie jest jasne, czy mogą to robić.
    Najem okazjonalny pozwala łatwiej pozbyć się uciążliwego lokatora, który np. zalega z czynszem. Z drugiej strony zawarta przed notariuszem umowa gwarantuje prawa lokatorom. Dlatego, nowelizując ustawę o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego, ustawodawca uznał, że najem okazjonalny i najem instytucjonalny powinny być dostępne dla każdego. Niestety, z tym dostępem bywa różnie. Dlaczego?