Vendo Park o powierzchni 6 tys. mkw. przy Gostkowskiej w Ciechanowie wybuduje Trei Real Estate Poland. Obiekt ma być gotowy w IV kwartale. To dziewiąty park handlowy Trei w woj. mazowieckim. Vendo Parki powstały m.in. w Mińsku Mazowieckim, Zielonce, Pułtusku, Radzyminie.
Nowy układ sił
Jacek Wesołowski, dyrektor zarządzający Trei Real Estate Poland, zapowiada, że jego firma do końca roku zamierza dostarczyć co najmniej siedem kolejnych parków. Powstają już w Otwocku i Skarżysku-Kamiennej. – Wkrótce rozpoczynamy budowy w Mielcu, Zambrowie i Szczecinie – mówi Jacek Wesołowski.
W planach są obiekty w Łapach, Siedlcach i Krakowie. – Zbliżamy się do osiągnięcia pierwotnego celu biznesowego, jakim jest budowa portfela 40 Vendo Parków w Polsce – mówi dyrektor. – Otworzyliśmy już 29 nieruchomości. W perspektywie trzech–pięciu lat planujemy budowę kolejnych 15–20 parków handlowych. Pod koniec ub.r. zawarliśmy spółkę joint venture z inwestorem Patron Capital, pozyskując kapitał 140 mln euro przeznaczony na rozwój sieci Vendo Parków w Polsce.
Trei ma grunty w ok. 20 lokalizacjach – m.in. w Bolesławcu, Koninie, Gnieźnie, Krakowie, Szczecinie. Poza budową obiektów o powierzchni ok. 5 tys. mkw. firma stawia też na większe formaty – power boxy – których oferta będzie uzupełniona o market DIY. – Przykładem jest Vendo Park w Szczecinie o powierzchni najmu 23 tys. mkw., w którym otworzymy OBI – wskazuje Jacek Wesołowski. Jego zdaniem, w wielu miejscach wciąż brakuje podstawowej oferty handlowej. – To zarówno mniejsze miejscowości, jak i osiedla na obrzeżach średnich i dużych miast – mówi dyrektor.
Podkreśla, że pandemia istotnie przetasowała układ w sektorze nieruchomości handlowych. – Sektor parków handlowych nie odnotował w tym czasie strat, ale pojawiły się wyzwania, z którymi musieliśmy się zmierzyć – mówi Jacek Wesołowski. – Wojna za naszą wschodnią granicą również wywarła wpływ na branżę nieruchomości. Agresja Rosji na Ukrainę oraz wynikająca z niej niepewność o najbliższą przyszłość przełożyła się na nastroje i plany inwestorów. Podaż nowych projektów mogą też spowalniać rosnące koszty materiałów i wykonawstwa. Jeśli sytuacja w regionie się ustabilizuje, a warunki rynkowe się utrzymają, to będziemy mieć przed sobą co najmniej pięć lat boomu, czyli wysokiego poziomu inwestycji w sektorze parków handlowych.