Reklama

Kolejny test przed Ghelamco. W poniedziałek zapada duża seria obligacji

Deweloper w ostatnich tygodniach sprzedał biurowiec oraz działkę, by zabezpieczyć pieniądze na wykup obligacji za 170 mln zł. Kolejna, większa porcja długu zapada w lutym.

Publikacja: 26.09.2025 11:56

The Bridge w Warszawie to flagowy projekt w portfelu Ghelamco Poland.

The Bridge w Warszawie to flagowy projekt w portfelu Ghelamco Poland.

Foto: Mat. prasowe

Poniedziałek 29 września to termin zapadalności obligacji Ghelamco Poland (formalnie: spółki celowej Ghelamco Invest) o wartości 170 mln zł. W ostatnim czasie firma spieniężyła aktywa z myślą o wywiązaniu się ze zobowiązania. W tym roku o Ghelamco Poland i jego belgijskiej spółce matce było głośno w kontekście ciężaru krótkoterminowego zadłużenia i załamania wycen obligacji na Catalyst. 

Czytaj więcej

Ghelamco sprzedało warszawski biurowiec Vibe

Ghelamco sprzedało biurowiec oraz działkę. Zbiera na wykup obligacji

Ghelamco Poland właśnie sprzedało za 64,5 mln zł netto działkę we Wrocławiu przy ul. Eugeniusza Horbaczewskiego, z prawami do projektu deweloperskiego. Plany mówiły o postawieniu tu wielofunkcyjnego kompleksu z dominującą funkcją hotelową. Wcześniej deweloper spieniężył warszawski biurowiec Vibe A za 68 mln euro netto (około 290 mln zł). W obu przypadkach Ghelamco Poland nie ujawniło wpływów na czysto z tych transakcji.

Perłą w portfelu Ghelamco Poland jest wieżowiec The Bridge, wynajęty w połowie przez Santander Bank. Do kompleksu przylega kamienica, w której deweloper przygotowuje apartamenty premium – The Suite.

Wahania wycen obligacji Ghelamco na Catalyst

Grupa Ghelamco, z centralą w Belgii, już od dawna zmagała się z presją wynikającą z ciężaru krótkoterminowego zadłużenia, jednak dopiero w tym roku niepokój udzielił się posiadaczom obligacji polskiego Ghelamco Invest – łączna ekspozycja to 1,2 mld zł. Wiosną, w czasie apogeum kryzysu, inwestorzy pozbywali się obligacji akceptując wycenę na poziomie 60-70 proc. wartości nominalnej. Skala obrotów wskazywała przy tym, że sprzedawali inwestorzy indywidualni – a gros papierów jest w posiadaniu funduszy.

Reklama
Reklama

W czerwcu belgijskie Ghelamco wykupiło swoją jedyną, problematyczną serię o wartości 80 mln euro. W lipcu Ghelamco Poland wykupiło serię o wartości 30 mln zł. To uspokoiło wyceny obligacji na Catalyst, chociaż te z odleglejszymi terminami zapadalności (2026-2027) są cały czas notowane z dyskontem (84-88 proc. wartości nominalnej). Jeśli w poniedziałek Ghelamco wykupi serię za 170 mln zł, kolejną będzie zapadająca w lutym 2026 r. – już o wartości 240 mln zł.

Czytaj więcej

Obligacje korporacyjne wciąż atrakcyjnym wyborem dla inwestorów

Walka deweloperów o niższe koszty finansowania dłużnego

Spadające w tym roku w Polsce stopy procentowe i stawki WIBOR to dla emitentów obligacji duża ulga. Papiery Ghelamco mają marżę 5 pkt proc. ponad WIBOR 6M, czyli prawie 10 proc. w skali roku. Emitenci na różny sposób radzą sobie z kosztownym długiem. Część zamienia dług obligacyjny na kredyty bankowe, część stara się wypuszczać nowe papiery z mniejszą marżą, by zastąpić wykupywane wcześniej serie z wyższym oprocentowaniem.

Poniedziałek 29 września to termin zapadalności obligacji Ghelamco Poland (formalnie: spółki celowej Ghelamco Invest) o wartości 170 mln zł. W ostatnim czasie firma spieniężyła aktywa z myślą o wywiązaniu się ze zobowiązania. W tym roku o Ghelamco Poland i jego belgijskiej spółce matce było głośno w kontekście ciężaru krótkoterminowego zadłużenia i załamania wycen obligacji na Catalyst. 

Ghelamco sprzedało biurowiec oraz działkę. Zbiera na wykup obligacji

Pozostało jeszcze 83% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Nieruchomości komercyjne
Echo Investment po konferencji: 800 mln zł do zagospodarowania
Nieruchomości komercyjne
Ghelamco sprzedało warszawski biurowiec Vibe
Nieruchomości komercyjne
Państwu jeszcze daleko, by dogonić inwestorów
Nieruchomości komercyjne
PHN zbuduje w Warszawie nowy biurowiec w miejsce Intraco
Nieruchomości komercyjne
Polskie nieruchomości w cenie. Solidny początek roku, rodzimy kapitał w grze
Reklama
Reklama