Kampania Greenpeace: Orangutan. Historia brudnego oleju palmowego
Oświadczenie Mondelez International
Po publikacji artykułu otrzymaliśmy oświadczenie od firmy, która jest właścicielem m.in. Cadbury. Przytaczamy je w całości:
"Mondelez International, choć odpowiada za jedynie ok. 0,5% światowego zużycia oleju palmowego, bardzo poważnie podchodzi do kwestii etyki w jego pozyskiwaniu – w tym przede wszystkim do źródeł pochodzenia tego surowca.
W ostatnich latach zrobiliśmy bardzo wiele nie tylko na polu swojego biznesu, ale działając na rzecz globalnych przekształceń w całej branży.
Chcemy tego samego, co Greenpeace: 100% zrównoważonego, odpowiedzialnego pozyskiwania oleju i 100% kontroli, skąd pochodzi.
Dlatego od lat firma angażuje się we współpracę z kilkoma czołowymi światowymi organizacjami zajmującymi się monitoringiem i doskonaleniem pozyskiwania oleju palmowego. Nasze partnerstwo jest oparte na przekonaniu, że złożony problem pozyskiwania oleju palmowego w sposób zrównoważony może zostać rozwiązany jedynie poprzez współpracę ze wszystkimi podmiotami działającymi w ramach łańcucha dostaw - począwszy od plantatorów, poprzez dostawców, aż do nabywców, a także poprzez współpracę z władzami lokalnymi
i krajowymi oraz organizacjami pozarządowymi.
W ramach tej strategii, Mondelez International aktywnie angażuje się m.in. w zwalczanie deforestacji (wylesiania) przy produkcji oleju palmowego. Działania na tym polu obejmują m.in. partnerską współpracę z dostawcami oraz bardzo restrykcyjne reguły weryfikacji i współpracy wyłącznie z tymi partnerami, którzy są w stanie zagwarantować zidentyfikowanie źródła pochodzenia wszystkich dostaw oleju palmowego. Podjęliśmy szereg kroków, aby zapewnić, że kupowany przez nas olej palmowy jest produkowany wyłącznie na legalnie posiadanych gruntach, a jego pozyskiwanie odbywa się w sposób nieprowadzący do wylesiania czy niszczenia gleb torfowych, a także z poszanowaniem praw człowieka, bez wykorzystania pracy przymusowej lub pracy nieletnich.
Wzywamy naszych dostawców do ciągłego polepszania praktyk stosowanych w ramach ich działalności oraz do dopilnowania, by zaopatrujące ich podmioty również dostarczały wyłącznie olej palmowy pozyskiwany w sposób w 100% zrównoważony i kontrolowany. Pod koniec 2017 r. pochodzenie 96% pozyskiwanego przez nas oleju palmowego było kontrolowane na poziomie pojedynczej tłoczni.
Jednocześnie, zwracamy się do naszych bezpośrednich dostawców z prośbą o egzekwowanie od zaopatrujących ich podmiotów wyboru i monitorowania plantacji, z których pozyskiwany jest olej, aby móc zapewnić jeszcze większy poziom kontroli pozyskiwania tego surowca
Co kluczowe, dzięki tak szczelnemu procesowi weryfikacji, wykluczyliśmy z naszego łańcucha dostaw 12 firm, których praktyki budziły jakiekolwiek obawy dot. naruszenia przez nie naszych standardów.
W pełni podzielamy idee towarzyszące Greenpeace i, podobnie jak ta organizacja, sprzeciwiamy się złym praktykom. Jesteśmy jednak rozczarowani bezpodstawnymi atakami na naszą firmę i nasze marki. Wykonujemy bowiem ogromną pracę u podstaw, aby napędzać długoterminowe zmiany systemowe.
Zamierzamy nadal intensywnie pracować na rzecz osiągnięcia naszego wspólnego celu w postaci uzyskania w pełni zrównoważonych dostaw oleju palmowego.
Chcemy współpracować z Greenpeace, ale dialog musi być oparty na faktach, nie bezpodstawnych oskarżeniach".