Reklama

Ogień sprzed miliona lat

Ślady najstarszego paleniska praludzi odkryli w jednej z jaskiń w RPA naukowcy

Publikacja: 03.04.2012 02:14

Mikroskopijne cząstki popiołu ze spalonego drewna, przypieczone kości zwierzęce, a także odbarwienia na ścianach jaskini – to wszystko, co pozostało po najstarszym znanym ognisku praludzi. Dowody na opanowanie ognia liczące sobie milion lat (to ok. 300 tys. lat więcej niż dotąd znane) znajdują się w jaskini Wonderwerk w RPA.

Wstępne datowanie znaleziska oraz narzędzia kamienne znalezione w tej samej warstwie sugerują, że są to ślady Homo erectusa.

Punkt zwrotny

Informacje o najstarszych znanych śladach używania ognia przynosi najnowsze wydanie „Proceeding of the National Academy od Sciences". Zdaniem autorów, naukowców z Uniwersytetu Toronto i Uniwersytetu Hebrajskiego, są one mocnym dowodem na to, że ogniem posługiwał się milion lat temu Homo erectus – prymitywny przodek człowieka.

– Analiza tego znaleziska przesuwa dowody na używanie ognia przez praludzi 300 tys. lat wstecz – mówi prof. Michael Chazan z Uniwersytetu Toronto. – Sugeruje to, że Homo erectus wykorzystywał ogień w codziennym życiu.

– Opanowanie ognia było znaczącym punktem zwrotnym w ewolucji ludzi. Skutki termicznej obróbki jedzenia są dobrze udokumentowane, ale kontrolowanie ognia wpłynęło na praktycznie wszystkie aspekty funkcjonowania społeczności praludzi. Tworzenie się grup przy ognisku prawdopodobnie odegrało ogromną rolę w kształtowaniu nas jako Homo sapiens – uważa prof. Chazan.

Reklama
Reklama

Jaskinia Wonderwerk to jedno z najbardziej znanych stanowisk archeologicznych. Znajduje się w Prowincji Przylądkowej Północnej, a prace w niej rozpoczęły się jeszcze w latach 40. ubiegłego wieku. Jaskinia sięga 140 metrów w głąb wzgórza. Osady na jej dnie sięgają 7 metrów głębokości. Pozwala to na sięgnięcie ok. 2 mln lat w przeszłość.

Właśnie tam zespół Michaela Chazana oraz dr Liory Kolskiej Horwitz odkrył „podejrzane" próbki. Wydobyte materiały przesłano do zbadania Paulowi Goldbergowi z Uniwersytetu w Bostonie. Analizy laboratoryjne ujawniły ślady spalonych włókien roślinnych oraz fragmenty zwierzęcych kości.

Zdaniem badaczy nie mogły zostać naniesione przez wiatr lub wodę. Zostały spalone na miejscu. Potwierdzają to również odbarwienia na ścianach, które mogły powstać tylko w wyniku operacji otwartego ognia.

Prometeusze

Kwestia opanowania przez przodków Homo sapiens ognia dotąd pozostaje niewyjaśniona. Bezsporne dowody przyjmowane przez wszystkich naukowców mówią o wykorzystaniu ognia ok. 125 tys. lat temu.

Nowsze znaleziska przypisują umiejętność panowania nad ogniem Homo erectusowi żyjącemu ok. 400 tys. lat temu.

Jednak najwcześniejsze ślady mogące sugerować wykorzystanie tego żywiołu sięgają aż ok. 1,5 mln lat temu i przypisuje się je Homo ergaster. Pochodzące z tego okresu ślady odkryto m. in. w Chinach i Kenii.

Reklama
Reklama

Dla badaczy pochodzenia człowieka kwestia opanowania (korzystania i rozniecania) ognia jest kluczowa dla odtworzenia ewolucji. Panowanie nad ogniem pozwoliło bronić się przed zimnem i drapieżnikami, przygotowywać jedzenie, a w efekcie – umożliwiło migracje praludzi na chłodniejsze, północne tereny.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, p.koscielniak@rp.pl

Nauka
Naukowcy wskazują na zaskakującą przyczynę epidemii dżumy. „Jedna z największych katastrof ludzkich”
Nauka
Przełomowe badania DNA zaprzeczają popularnej teorii. Chodzi o ewolucję Homo sapiens
Nauka
Po co robotnice zabijają własne poczwarki? Niezwykłe zachowanie mrówek
Nauka
Ostatnia superpełnia w tym roku już niedługo. Kiedy obserwować Zimny Księżyc?
Materiał Partnera
Radio na laser i opary rubidu. Kwantowy wynalazek fizyków z UW
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama