Komar, który nie zaraża

Naukowcom amerykańskim udało się wyhodować komary, które nie przenoszą malarii. Badacze pracujący pod kierunkiem entomologa z Uniwersytetu Arizony prof. Michaela Riehle, manipulując w materiale genetycznym komarów, uzyskali owady odporne na zarodźce – pierwotniaki powodujące malarię

Publikacja: 18.07.2010 01:01

Komar, który nie zaraża

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Według najnowszych danych, każdego roku zapada na tę chorobę 230 milionów ludzi na świecie. Powoduje ona od 1 do 3 mln zgonów. Na kontakt z nią narażonych jest 1,4 miliarda ludzi.

Badacze mają nadzieję, że pewnego dnia uda się zastąpić populację owadów roznoszących zarodźce malarii takimi, które będą „bezpieczne”. Informację o osiągnięciach entomologów amerykańskich przynosi najnowsze wydanie magazynu „Public Library of Science Pathogens”.

– Chcąc skutecznie powstrzymać rozprzestrzenianie się choroby, musimy mieć 100 proc. komarów, które nie będą roznosiły pasożytów zagrażających człowiekowi. W przeciwnym wypadku nasze wysiłki zostaną zniweczone – powiedział prof. Riehle.

Jego zespół wykorzystał metody stosowane w biologii molekularnej i wyposażył komary w takie cechy genetyczne, które pozwolą na odporność przed zarodźcami. Zespół „nowych” genów dodano do jajeczek komarów. Następna generacja otrzymała już genetyczną informację o odporności. W eksperymencie naukowcy wykorzystali gatunek komara Anopheles stephensi, roznoszącego malarię w rejonie subkontynetu indyjskiego. Roznosicielami choroby jest aż 25 gatunków z rodzaju Anopheles.

W trakcie eksperymentu naukowcy nakarmili spreparowane komary krwią zakażoną zarodźcami. Obserwowali owady. Okazało się, że pokąsane przez komary zwierzęta laboratoryjne nie zachorowały na malarię.

– Byliśmy zaskoczeni jak to doskonale zadziałało – powiedział prof. Riehle. – Mieliśmy jedynie nadzieję na jakiś częściowy efekt, na przykład ograniczenie długości życia komarów albo podatności na pasożyty. To na razie pierwszy krok. Zmodyfikowane komary są pilnie strzeżone w laboratorium. Tak będzie do czasu zanim nie opracują bezpiecznej metody adaptacji tych mutantów do środowiska.

Według najnowszych danych, każdego roku zapada na tę chorobę 230 milionów ludzi na świecie. Powoduje ona od 1 do 3 mln zgonów. Na kontakt z nią narażonych jest 1,4 miliarda ludzi.

Badacze mają nadzieję, że pewnego dnia uda się zastąpić populację owadów roznoszących zarodźce malarii takimi, które będą „bezpieczne”. Informację o osiągnięciach entomologów amerykańskich przynosi najnowsze wydanie magazynu „Public Library of Science Pathogens”.

Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi