Takie są najnowsze wyniki bada, tej sławnej mumii przeprowadzone przez zespół dra Alberta Zinka, antropologa z niemieckiego Uniwersytetu Eberharda Karola w Tybindze.
— Nie prowadził siedzącego trybu życia, nie doskwierała mu nadwaga, nie cierpiał głodu, jego dieta była zrównoważona, a mimo tego zagrażały mu choroby serca i układu krążenia. Dowodzi to, że w czasach, gdy te czynniki zewnętrzne nie odgrywały roli, skłonność do chorób serca i układu krążenia występowała, i było to związane z dziedzictwem genetycznym — powiedział dr Zink. wyniki pracy jego zespołu zamieszcza pismo „Nature Communications".
Poza predyspozycjami genetycznymi, niemieccy naukowcy stwierdzili u Człowieka lodu bakterie z rodzaju Borrelia, wywołujące boreliozę, przenoszone na człowieka przez kleszcze. Jest to najstarszy na .wiecie ślad infekcji spowodowanej przez te bakterie.
Poza tym, naukowcy stwierdzili, że jego linia pokrewieństwa już wygasła, najprawdopodobniej nie można już spotkać jego krewnych wśród populacji Europy kontynentalnej, można natomiast wśród starych populacji Sardynii i Korsyki, żyjących w stosunkowo dużej izolacji w ciągu ostatnich pięciu tysięcy lat.
Człowiek Lodu był szatynem, miał brązowe oczy, grupę krwi 0, cierpiał na nietolerancję laktozy czyli jako dorosły człowiek nie mógł pić mleka krowiego, owczego, koziego ani jeść mlecznych przetworów.