Cały świat obejrzał jego występ podczas otwarcia igrzysk w Paryżu, a dla Polaków Jakub Józef Orliński stał się największym mistrzem tej olimpiady, zwłaszcza że w rywalizacji czysto sportowej bohaterów nie mieliśmy zbyt wielu.
Szum wokół Jakuba Józefa Orlińskiego zbiegł się z wyznaczoną na koniec września światową premierą nowej płyty „#LetsBaRock” i związaną z nią trasą koncertową. Ta zbieżność jest darem, o którym artyści mogą tylko marzyć. Tym bardziej że album może stać się atrakcyjny dla tych, którzy o istnieniu Orlińskiego i o tym, że mężczyźni mogą śpiewać kontratenorem, dowiedzieli się dopiero przy okazji paryskich igrzysk.