Telewizja publiczna ma tę przewagę nad konkurencją, że częstotliwości do nadawania przysługują jej z mocy samej ustawy o radiofonii i telewizji. Prywatni rywale muszą się starać o koncesję. Przepisy wyliczają jednak, które publiczne kanały korzystają z tego przywileju. Są to: TVP 1, TVP 2 i „regionalne programy telewizyjne”.
Zdaniem Andrzeja Zarębskiego, byłego członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, formuła, w jakiej działa TVP Info, nie pasuje do ustawowego zapisu. – Kanał ma wprawdzie pasma regionalne, ale trudno nazwać go siecią programów regionalnych. Wcześniej, jeszcze jako TVP 3, w Gdańsku nadawał pod nazwą TVP 3 Gdańsk, a w Warszawie pod nazwą TVP 3 Warszawa. Teraz wszędzie nadaje jako TVP Info. To powoduje, że pojawia się problem w kontekście ustawy – uważa Andrzej Zarębski.
Dawny członek KRRiT jest dziś przewodniczącym rady nadzorczej Polskiego Operatora Telewizyjnego, spółki TVN i Polsatu. Tymczasem właściciele POT albo już mają, albo zamierzają mieć kanały informacyjne (TVN 24 i Polsat 24). Istnienie publicznego kanału informacyjnego nie jest dla nich powodem do radości. Tym bardziej że tak jak TVP Info działa na preferencyjnych warunkach: może nadawać naziemnie i jest kanałem bezpłatnym, co automatycznie zapewnia mu wyższą oglądalność. Kanały prywatne muszą tymczasem zadowolić się korzystaniem z satelity – na otrzymanie koncesji na nadawanie naziemne raczej nie mają szans.
16 ośrodków regionalnych współtworzy program TVP Info
Publiczny kanał telewizyjny TVP Info w obecnej formie działa od 6 października. W całej Polsce funkcjonuje jako TVP Info, a programy lokalne nadaje tylko wieczorami – w sumie dwie godziny dziennie (w weekendy także w dodatkowym czasie). Autorskie pasmo poświęcone sprawom lokalnym przygotowuje 16 ośrodków regionalnych TVP.