Jak informowaliśmy, na razie na krótkiej liście podmiotów, które będą miały prawo złożyć ofertę na Polkomtel, jest siedem konsorcjów: Zygmunta Solorza-Żaka, szwedzka TeliaSonera, norweski Telenor oraz instytucje finansowe Apax, KKR, Bain Capital oraz Providence Equity Partners. Jednak jak wynika z rozmów, które przeprowadziliśmy, nie jest wykluczone, że w ostatecznej rozgrywce skład tego peletonu się jeszcze zmieni. Szczególnie jeśli dojdzie do licytacji, na którą tak liczą, sprzedając Polkomtel, właściciele: PKN Orlen, KGHM, PGE, Węglokoks oraz brytyjski koncern telekomunikacyjny Vodafone.
Co może się zmienić? Niektórzy twierdzą, iż jeden z funduszy tak naprawdę pracuje dla inwestora strategicznego, który może ujawnić się w ostatnim momencie lub wejść do gry, gdy fundusz zrezygnuje.
Z dwóch źródeł usłyszeliśmy natomiast, że w transakcji możliwy jest też udział właścicieli P4, operatora sieci Play: funduszu Novator i wehikułu greckiego biznesmena Panosa Germanosa – Tollerton. Jeden z naszych rozmówców twierdził, że TeliaSonera planowała start w licytacji właśnie we współpracy z właścicielami P4, operatora sieci Play. Na razie jednak w grze jest sama i zapewnia, że docelowo chce być jedynym właścicielem Polkomtelu.
7wstępnych ofert trafiło na razie na krótką listę potencjalnych inwestorów dla Polkomtelu