Senatorzy przegłosowali 11 poprawek, nie zmieniały one jednak znacząco najważniejszych zapisów ustawy. Ważniejsze jest, to co w Senacie nie przeszło.
Przepadła np. poprawka, zakładająca wydłużenie czasu oczekiwania na wejście w życie ustawy z 14 do 30 dni. Podobny los spotkał również poprawki zakładające obecność kanałów TVP aż do końca 2020 w przygotowywanym właśnie do startu nowym pakiecie cyfrowej telewizji naziemnej oraz pomysł wprowadzenia opłat za ten telewizyjny pakiet.
Senatorzy nie przegłosowali też poprawek w przepisach dotyczących nałożenia na platformy satelitarne i kablówki obowiązku nadawania stacji, które będzie można oglądać w telewizji naziemnej. Pomysł KRRiT zakładał skonstruowanie listy nawet 20 takich kanałów. Operatorzy płatnych telewizji opierali się jednak przed tym i z Sejmu ustawa wyszła z takim obowiązkiem, ale tylko dla kanałów TVP1, TVP2, regionalnych programów TVP i nadawanych naziemnie analogowo TVN, Polsatu, TV4, i TV Puls.
Teraz ustawa o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej w Polsce wraca do Sejmu. Ustawa ma stwarzać podstawy prawne do wprowadzenia w Polsce naziemnej telewizji cyfrowej w miejsce obecnego nadawania analogowego. Zgodnie z nią analogowe nadawanie zostanie tu wyłączone 31 lipca 2013 roku. Do tego roku Polska stopniowo będzie na nie przechodzić, a nadawcy będą prowadzić tzw. simulcast, czyli równoległe nadawanie cyfrowe i analogowe.
Ustawa określa obowiązki największych nadawców w zakresie informowania o całym procesie, zarysowuje kształt kampanii informacyjnej jaka ruszy w dzień wejścia ustawy w życie oraz precyzuje parametry odbiorników telewizyjnych lub tzw. set-top-boksów, czyli przystawek do telewizorów, które umożliwią odbieranie cyfrowego sygnału naziemnego na starszych modelach telewizorów.