Operatorzy komórkowi, którzy liczą, że ich przychody wzrosną dzięki mobilnemu Internetowi w telefonie, muszą się uzbroić w cierpliwość.
Wciąż niewielka część Polaków używa telefonu komórkowego, by korzystać z mediów mobilnych: m.in. serwisów społecznościowych, plików wideo, radia, portali informacyjnych czy poczty elektronicznej – pokazują wyniki badania Orange Exposure 2011. Na zlecenie jednego z największych operatorów badanie przeprowadziła firma TNS, a w Polsce wspomagał ją Kantar Media.
Z badania wynika, że z mediów mobilnych korzysta 18 proc. posiadaczy telefonów komórkowych w Polsce. To ciągle mało, ale – jak zauważa zleceniodawca raportu – więcej niż w 2010 r., gdy Orange przeprowadził pierwsze tego typu analizy. Wówczas odsetek polskich użytkowników komórek, którzy nie tylko przez nie rozmawiają i wysyłają esemesy – wynosił zaledwie 14 proc.
Zmienił się także profil aktywnego konsumenta mobilnych mediów. Zwiększyło się grono kobiet, które w ubiegłym roku stanowiły 38 proc., a w tym już 45 proc. W badanej grupie wzrósł też udział osób pracujących (jest ich 77 proc., podczas gdy rok temu 56 proc.). Polska wyróżnia się na tle innych krajów objętych badaniem (Wielka Brytania, Francja i Hiszpania) pod względem liczby studentów, którzy aktywnie korzystają z mobilnych możliwości (stanowią oni 20 proc. grupy).
Badania Orange pokazują też, w jaki sposób łączymy się przez telefon z Internetem. Wykazały, że przeglądarki biją pod tym względem aplikacje. Tak jest już drugi rok z rzędu. W Polsce, aby przejrzeć zasoby Internetu, z przeglądarki korzysta 50 proc., a z aplikacji – 47 proc. badanych. Równolegle rośnie wskaźnik użytkowników aplikacji: w 2010 r. wynosił on 39 proc. w porównaniu z 45 proc. dla przeglądarek.