Jak podał „Rz" Maciej Ziomek, dyrektor ds. mediów w Starlinku, obecne prognozy dla całego 2012 roku mówią o spadku wydatków na reklamę o od 3,5 proc. do 4,5 proc. (przy -1-2 proc. spadku zapowiadanym wcześniej). Jeśli się potwierdzą, na reklamę w tym roku firmy wydadzą od 7,215 mld zł do 7,23 mld zł.
Po I półroczu rynek reklamy był w Polsce wart niecałe 3,64 mld zł, czyli o 4,4 proc. mniej niż rok wcześniej. W samym drugim kwartale rynek skurczył się jeszcze bardziej, bo o 5,9 proc. - Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej nie przyniosły tak oczekiwanego ożywienia na rynku reklamy. Na czas turnieju wielu reklamodawców (poza sponsorami i partnerami Euro2012) zrezygnowało z reklamy, niemal zupełnie zniknęły takie sektory jak żywność czy farmaceutyki. Wszystkie media solidarnie traciły wpływy reklamowe. Najbardziej ucierpiała prasa i reklama zewnętrzna, ale cięcia nie ominęły też Internetu (niemal 6 proc. mniej) – podają analitycy Starlinka. Reklama telewizyjna straciła w miesiącu rozgrywek 9,2 proc. - Jeśli spojrzymy na wydatki poszczególnych sektorów, rosły w tym okresie jedynie branże, do których zaliczali się sponsorzy Euro 2012 podaje Starlink.
W całym I półroczu najwięcej pieniędzy powędrowało tradycyjnie do telewizji – 1,9 mld zł (- 5,2 proc. mniej niż rok wcześniej). – Ucierpiały przede wszystkim główne ogólnopolskie stacje, szczególnie zła sytuacja pod względem przychodów reklamowych panuje w Telewizji Polskiej. Beneficjentami złejpassy największych graczy są stacje tematyczne. Ich przychody wzrosły w pierwszym półroczu o 8,9 proc., zwiększył się również ich udział w przychodach całej telewizji – z 18,6 na 21,4 proc. Jest to jednak najniższa dynamika przychodów reklamowych w tematykach od lat – podaje Starlink. Drugim medium pod względem wielkości wpływów był Internet: 648, 2 mln zł (wzrost o 9,3 proc.), kolejnymi: magazyny: 297,4 mln zł (spadek r/r o 15,8 proc.), gazety: 229,2 mln zł ( spadek o 19,1 proc.), radio: 280,9 mln zł ( wzrost o 0,9 proc.), outdoor : 231,1 mln zł (spadek o 5,8 proc.) i kina: 47,3 mln zł (wzrost o 14,3 proc.).
- W dalszym ciągu budżety reklamowe ograniczają międzynarodowe koncerny, ale cięcia wydatków na reklamę nie omijają też polskich przedsiębiorców. Niepokojącym symptomem są pierwsze od sześciu kwartałów spadki w sektorze finanse. Niestety spowolnienie gospodarcze w tym segmencie może mieć bardziej długofalowy charakter i niekorzystny wpływ na całościową dynamikę wydatków – ocenia Starlink.
Niedawno som mediowy Universal McCann wyliczył dla „Rz", że całorocznie rynek reklamy w Polsce skurczy się w tym roku o 2,1 proc. To kolejna zakładająca spadek wydatków w branży prognoza po spadkach zakładanych przez ZenithOptimedia,Equinox Polska oraz MPG.