Grad: odtajnić audyt w Telewizji Polskiej

Raczyńska żegna się z pracownikami. Ale w TVP zostaje

Aktualizacja: 08.03.2008 06:38 Publikacja: 07.03.2008 18:54

Grad: odtajnić audyt w Telewizji Polskiej

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Hawałej GH Grzegorz Hawałej

W piątek prezes TVP Andrzej Urbański oficjalnie potwierdził zwolnienie Małgorzaty Raczyńskiej ze stanowiska szefa telewizyjnej Jedynki, o czym pierwsza informowała „Rz”. Z nieoficjalnych informacji wynika, że umowę podpisała już Dorota Macieja, która ma ją zastąpić.

Dotarliśmy do listu pożegnalnego Raczyńskiej do podwładnych: – Nieoczekiwanie dla mnie samej, z powodów, których prawdopodobnie nigdy nie poznam, zmuszona jestem rozstać się z Państwem. Mam jednak poczucie, że pozostawiam antenę w stanie, który budzi szacunek nawet u konkurencji. Jeden z pracowników odpisał na to: „Bardzo nam przykro” i załączył piątkowy artykuł z „Dziennika”.

Gazeta napisała, że Raczyńska dostanie przy odejściu ok. 430 tys. odprawy. Na tę kwotę miałyby się składać: wynagrodzenie za trzymiesięczny okres wypowiedzenia, półroczna odprawa i pensja (24 tys. zł) przyjmowana przez kolejne pół roku. Nowy kontrakt na takich warunkach prezes TVP podpisał podobno na początku listopada zeszłego roku, tuż po wyborach parlamentarnych.

Urbański zaprzeczył tym informacjom i zapewnił, że zaproponował Raczyńskiej pozostanie w TVP na innym kierowniczym stanowisku.

Minister skarbu Aleksander Grad „kategorycznie zażądał” jednak wyjaśnień w sprawie odprawy dla Raczyńskiej od Krzysztofa Czabańskiego, członka rady nadzorczej TVP z ramienia Skarbu Państwa.

To niejedyne działania Grada wobec publicznych mediów. W piątek zwrócił się do całej rady nadzorczej o odtajnienie raportu z audytu spółki (poza tajemnicami handlowymi). – Wyniki zdecydowanie zaniepokoiły ministra – stwierdza jego doradca Witold Grzybowski. Firma Ernst & Young przeprowadzająca audyt miała zbadać m.in. umowy o pracę z ostatniego roku, finansowanie programów „Przebojowa noc” i „Gwiazdy tańczą na lodzie” oraz budowę naziemnej telewizji cyfrowej. Janusz Niedziela, sekretarz RN TVP, nie wyobraża sobie odtajnienia dokumentu: – Po usunięciu tajemnic spółki będzie on przypominał ser szwajcarski i nie będzie go można prawidłowo zinterpretować.

Za kulisami rozgrywek w TVP toczy się ostra walka polityczna. Jak pisała „Rz” w zeszłym tygodniu, swoją grę prowadzi lewica, której nie zależy na szybkim odwołaniu Urbańskiego. Część polityków LiD skłania się nawet do tego, by nie głosować za odrzuceniem weta prezydenta do ustawy medialnej. Jednak liderzy lewicy przyznają, że wówczas PO wrzuciłaby ich w ramiona PiS, do czego nie chcą dopuścić. Dlatego prowadzą kuluarowe, niezobowiązujące rozmowy i z PiS, i z PO. Z PiS głównie po to, by podbić stawkę w negocjacjach z PO. Punkt kulminacyjny rozmów może nastąpić już w przyszłym tygodniu. Wtedy najprawdopodobniej odbędzie się spotkanie liderów LiD z ministrem w KPRM Rafałem Grupińskim. Z naszych informacji wynika, że w czwartek w krótkiej rozmowie wymienili uwagi Grzegorz Napieralski i Waldy Dzikowski, wiceszef Klubu PO. Ze strony Dzikowskiego padła ponoć zachęta do dalszych rozmów i porozumienia.

Jeśli rozmowy z PO skończą się fiaskiem, LiD też najpewniej nie od razu dogada się z PiS. Najpierw ma zgłosić swoją ustawę, by pokazać, że się dystansuje od walki między PiS a PO o media. Jak pisaliśmy, lewica ma już gotowy projekt.

Drodzy Państwo,

Nieoczekiwanie dla mnie samej, z powodów, których prawdopodobnie nigdy nie poznam, zmuszona jestem rozstać się z Państwem. Zanim to zrobię, chciałabym Państwu bardzo podziękować za pracę, ogromne zaangażowanie, talent i kreatywność. To dzięki współpracy z Państwem Program 1, którego głównym zadaniem jest przecież pełnienie misji, stał się niekwestionowanym liderem na rynku. Dzięki Państwa pomocy mam poczucie, że pozostawiam antenę w stanie, który budzi szacunek nawet u konkurencji.

Zawsze będę wspominać ten pracowity czas spędzony z Państwem. A kto wie, może spotkamy się kiedyś przy wspólnej pracy...

W piątek prezes TVP Andrzej Urbański oficjalnie potwierdził zwolnienie Małgorzaty Raczyńskiej ze stanowiska szefa telewizyjnej Jedynki, o czym pierwsza informowała „Rz”. Z nieoficjalnych informacji wynika, że umowę podpisała już Dorota Macieja, która ma ją zastąpić.

Dotarliśmy do listu pożegnalnego Raczyńskiej do podwładnych: – Nieoczekiwanie dla mnie samej, z powodów, których prawdopodobnie nigdy nie poznam, zmuszona jestem rozstać się z Państwem. Mam jednak poczucie, że pozostawiam antenę w stanie, który budzi szacunek nawet u konkurencji. Jeden z pracowników odpisał na to: „Bardzo nam przykro” i załączył piątkowy artykuł z „Dziennika”.

Pozostało 83% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie