Pomyłka spowodowała, że każdy użytkownik poczty na serwerze Gazeta.pl mógł – nieświadomie – wysłać wiadomość do wszystkich innych osób posiadających konto pocztowe na tym portalu. W grę może wchodzić kilka milionów osób – z portalu Gazeta.pl korzysta miesięcznie ponad 7,2 mln internautów (nie wszyscy są użytkownikami poczty).

Jak podaje Dziennik Internautów, błąd dotyczył ankiety skierowanej do użytkowników. Wysłanie wiadomości na adres ankieta@gazeta.pl oznaczało, że trafiał on do każdego posiadacza poczty na Gazecie.pl.

Według Dziennika Internautów, błąd szybko zaczął być wykorzystywany do świadomego rozsyłania niechcianych wiadomości, tzw. spamu. Według Agory zjawisko trwało przez około godzinę i zostało zlikwidowane ok. 13.30. To wystarczyło jednak, by do niektórych internautów dotarło nawet ponad sto niechcianych wiadomości.

Jak wyjaśniła „Rz” Magdalena Rówińska, rzeczniczka pionu Internet Agory SA, błąd spowodował jeden z pracowników portalu. Jak dodała, mimo że wiadomości e-mail były rozsyłane na adresy użytkowników poczty Gazeta.pl, to ich adresy internetowe nie były widoczne dla osób wykorzystujących błąd do rozsyłania spamu.

– Nie wiemy jeszcze, czy wyciągniemy konsekwencje wobec pracownika, który popełnił błąd. Na razie skupiliśmy się na usuwaniu skutków błędu. Mimo że naprawiliśmy go szybko, to niechcianych wiadomości było tak dużo, że wciąż mogą jeszcze trafiać do skrzynek użytkowników - powiedziała Rówińska