Jak tłumaczy „Rz" Jerzy Baczyński, prezes Polityki Spółdzielni Pracy, żeby spółdzielnia mogła stać się spółką komandytowo-akcyjną (bo taką formułę wybrali dla niej obecni właściciele), najpierw część z jej obecnych spółdzielców (jest ich łącznie 30) założy Politykę spółkę z o.o., głównego właściciela nowej firmy. Ci ze spółdzielców, którzy nie będą chcieli partycypować w nowej strukturze w ten sposób, zostaną akcjonariuszami nowej firmy.
Cały proces zmiany może potrwać wiele miesięcy, powinien się zakończyć do końca przyszłego roku.
Wydająca „Politykę" i „Forum" Polityka Spółdzielnia Pracy to jedyna działająca w takiej formie większa firma mediowa w Polsce. Jej przychody w 2010 roku wynosiły 62,3 mln zł, o 7,7 proc. mniej niż rok wcześniej, a zysk: 9 mln zł i był o 13 proc. wyższy niż rok wcześniej. W sprawozdaniu za 2010 r. zarząd podawał jednak, że osiągnięcie zysku w 2011 roku „będzie trudne", głównie z uwagi na pogarszającą się sytuację na rynku reklamy.
Przekształcenie się wydawcy „Polityki" w spółkę handlową jest możliwe od lipca ubiegłego roku, gdy zmienione zostało prawo spółdzielcze. Wcześniej spółdzielnia, która chciała przekształcić się w spółkę prawa handlowego, musiała się najpierw zlikwidować, co było kosztownym działaniem.
Zmiana formuły działania nie tylko umożliwi wydawcy pozyskiwanie dodatkowego finansowania, ale też ułatwi mariaże własnościowe z innymi firmami mediowymi. Spółdzielnie są też mniej konkurencyjne wobec przedsiębiorstw, bo są np. objęte zasadą równości głosów, niezależnie od wnoszonego kapitału oraz brakiem tytułów własności do wypracowanego majątku.