"Rzeczpospolita": Wasze motto to „Nowa definicja rozrywki". Nie uważa Pan, że w rzeczywistości wyszła „nowa definicja chaosu"?
Julien Verley:
Myślę, że jednym z powodów sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy było to, że sposób wprowadzenia nowej oferty okazał się nieodpowiedni. Dlatego postanowiliśmy wystąpić z nową, bardzo konkretną propozycją dla klientów. Po pierwsze, od tej chwili zaprzestajemy automatycznego przenoszenia dotychczasowych klientów „n" i „Cyfry+ do nowej oferty nc+. Na podjęcie decyzji nasi klienci będą mieli teraz czas do wygaśnięcia swoich indywidualnych kontraktów. Druga poważna zmiana w naszej ofercie będzie skierowana do fanów polskiej piłki nożnej. To jedni z naszych najbardziej lojalnych widzów. Przedłużyliśmy niedawno umowę na pokazywanie relacji z tych rozgrywek, i w rezultacie stworzymy zupełnie nowy Specjalny Pakiet Ekstraklasa obejmujący 100 proc. meczów oraz 20 podstawowych kanałów tv. Będzie on dedykowany dotychczasowym klientom „n Premium" i Cyfry+. Każdy, kto zostanie z nami w momencie odnowienia kontraktu, dostanie ten pakiet w cenie obecnego abonamentu.
Przeprosi Pan klientów i przyzna w końcu, że przy wprowadzaniu nowej oferty popełniono błędy?
Tak, przepraszamy klientów za wszystko, co zaszło do tej pory.