Reklama
Rozwiń
Reklama

Nie ma w planach kanału 3D dla Polski

Polski rynek, jeżeli chodzi o HD, jest jednym z najlepiej rozwiniętych rynków europejskich - mówi Katarzyna Kieli, dyrektor zarządzający Discovery Networks CEEMEA

Publikacja: 21.04.2013 13:09

Nie ma w planach kanału 3D dla Polski

Foto: ROL

Rz: Kanał TLC ruszył w Polsce w HD. Zamierzacie wprowadzać w tym standardzie kolejne?

K.K.:

Polski rynek, jeżeli chodzi o HD, jest jednym z najlepiej rozwiniętych rynków europejskich. Dlatego dla nas jest pierwszym, na którym w tak dużym stopniu wchodzimy w HD i prowadzimy tzw. simulcasty (równoległe nadawanie stacji w standardowej rozdzielczości i wysokiej rozdzielczości czyli HD, od „high definition" – red.). To na pewno będzie częścią naszej strategii na ten rok. Nie sądzę, żeby ten proces zakończył się w tym roku, pewnie będzie trwał jeszcze w przyszłym. Na razie w HD nadajemy kanały Discovery i TLC. Naszym nowym dzieckiem na polskim rynku jest ID, który wystartował niespełna rok temu w nowej, odmienionej formie, ale ma dobrą dynamikę wzrostu.

Co z 3D w Polsce? Discovery ma taki kanał, ale wciąż tylko w USA.

3D okazuje się być technologią może nie do końca telewizyjną. My mamy treści w 3D i w każdej chwili moglibyśmy je zacząć udostępniać, ale nie mamy planów uruchomienia tu takiego kanału. Nie wydaje nam się, by na rynku było aż takie zainteresowanie tą technologią i aż taka jej potrzeba, jaka jest widoczna w USA. Natomiast treści w 3D w Europie także są przez nas dystrybuowane, np. w Wielkiej Brytanii.

Reklama
Reklama

A taka technologia, jak 4K państwa interesuje?

Myślę, że oznacza na razie zbyt wielkie koszty, a poza tym to jest trochę jak z dźwiękiem: on wciąż może być lepszy i lepszy, ale w pewnym momencie ucho przestaje zauważać już kolejną poprawę.

W Polsce Discovery stawia teraz na naziemną telewizję cyfrową. Dlaczego?

Discovery wydaje 1,2 mld dol. rocznie i jest największym światowym producentem treści - nazwijmy je - dokumentalnych. Jesteśmy też, co ważne, właścicielem tych treści – nie jest tak, że mamy tylko licencję na jego pokazywanie przyznaną na krótki czas. To daje nam prawa do użytkowania tych materiałów w różny sposób, np. także w Internecie. Mamy więc dorobek, jaki możemy przedstawić. Edukacja jest wpisana w DNA Discovery, w USA mamy już olbrzymie serwisy per se edukacyjne. W Rumunii mamy także taki serwis, który nazywa się Scoala Discovery – to jest kanał telewizyjny, ale dostarczamy w nim także całe koncepcje i materiały na lekcje.

Czy gdyby były plany uruchomienia kolejnych multipleksów cyfrowej telewizji, w tym płatnych, bylibyście zainteresowani?

Za wcześnie, żeby o tym mówić. Na razie trwa konkurs na zagospodarowanie pierwszego multipleksu i bierzemy w nim udział. O przyszłych planach na razie nie chcę się wypowiadać.

Reklama
Reklama

HBO ruszyło w Skandynawii ze swoją ofertą w Internecie, niezależnie od operatorów kablowych i satelitarnych. Discovery też myśli o takim rozwiązaniu?

Naszą strategią nie jest bycie pierwszym graczem testującym takie rozwiązania. Nie mają one na razie wypracowanego żadnego modelu biznesowego. Na razie trwają ogromne inwestycje zarówno po stronie dystrybutorów, z którymi blisko pracujemy, jak i nasze, w obecne systemy dystrybucji. Widzimy oczywiście tworzące się na rynku nowe możliwości. Będziemy się im przyglądać i zobaczymy, co z nich biznesowo wyniknie.

Rz: Kanał TLC ruszył w Polsce w HD. Zamierzacie wprowadzać w tym standardzie kolejne?

K.K.:

Pozostało jeszcze 97% artykułu
Reklama
Media
Mroczna strona internetu. Darknet rośnie w siłę
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Media
Media lokalne wobec algorytmów i fake newsów
Media
Spotify zaskakuje wynikami. Zysk operacyjny wyższy niż przewidywano
Media
Pełny dostęp do wiedzy, analiz i prognoz rynkowych tylko z „Parkietem”
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Media
Już nie telewizja jest najważniejszym nośnikiem reklam dla sklepów. Duża zmiana
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama