Wskaźnik został wyliczony w związku z pracami prowadzonymi teraz przez KE nad strategią jednolitego rynku cyfrowego (ma być gotowa w maju). - Nowe narzędzie przedstawia w odniesieniu do każdego kraju zwięzłe informacje dotyczące łączności (jak powszechne, szybkie i przystępne cenowo są sieci szerokopasmowe), umiejętności korzystania z Internetu, stopnia wykorzystania jego możliwości (od czytania wiadomości po zakupy) oraz stopnia zaawansowania kluczowych technologii cyfrowych (faktur elektronicznych, usług w chmurze, handlu elektronicznego itd.) i cyfrowych usług publicznych, takich jak e-administracja i e-zdrowie – podaje KE w raporcie.
Najwyższe wskaźniki tak pojmowanej cyfryzacji mają Dania (0,67 w skali od 0 do 1), Szwecja, Holandia i Finlandia (powyżej 0,6). Najgorzej wypada Rumunia (0,31), ale Polska też nie ma się czym pochwalić, bo plasuje się na 6 od końca miejscu (przed Rumunią, Bułgarią, Grecją, Włochami i Chorwacją).
Z raportu KE wynika, że z Internetu korzysta w Europie już 75 proc. w 2014 r. i jest to wskaźnik wyższy niż rok wcześniej (wtedy wynosił 72 proc. w 2013 r. Największe nasycenie dostępem do sieci (93 proc. ) jest od w Luksemburgu. Najniższe (48 proc.)- w Rumunii. : - Wskaźnik cyfryzacji pokazuje, jak radykalnie zmieniły się przyzwyczajenia dotyczące oglądania filmów: ludzie wciąż chętnie oglądają swoje ulubione seriale w telewizji, ale spora ich liczba – 40 proc. – korzysta z usługi wideo na żądanie i ogląda filmy on-line. Musimy dostosować się do potrzeb obywateli i rozważyć wprowadzenie odpowiednich zmian w naszej polityce – komentuje wyniki badania Günther H. Oettinger, komisarz do spraw gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego.
Na innych obszarach z cyfryzacją bywa różnie, w zależności od kraju. - 33 proc. użytkowników Internetu w Europie wykorzystuje formularze online do przesyłania informacji do organów publicznych – od 69 proc. w Danii do 6 proc. w Rumunii. 26 proc. lekarzy rodzinnych w Europie korzysta z e-recept w celu przekazania recept farmaceutom przez Internet, jednak poziom wykorzystania tej technologii wynosi od 100 proc. w Estonii do 0 proc. na Malcie – podaje KE.
Znamienne jest tez, że tylko 15 proc. europejskich małych i średnich firm sprzedaje swoje produkty i usługi przez Internet.