Z najnowszych danych udostępnionych przez firmę wynika, że w minionym roku DocPlanner zanotował 155-proc. wzrost liczby klientów. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich start-upów - za pomocą swoich serwisów w kraju i za granicą - pośredniczył w ponad 2 mln umówionych wizyt (skok o 48 proc.). Na stronach prowadzonych przez DocPlanner zapisano już 5 mln profili lekarzy i specjalistów, a pacjenci zamieścili 2,5 mln opinii (dwukrotnie więcej niż rok wcześniej).
Platforma łącząca lekarzy i pacjentów w Polsce działa pod marką ZnanyLekarz.pl. Za granicą jego odpowiedniki funkcjonują m.in. we Włoszech oraz Turcji. W ubiegłym roku w ramach grupy DocPlanner dołączyły do nich nowe rynki. Dziś w sumie spółka jest obecna już w 20 krajach i posiada cztery stacjonarne biura - w Warszawie, Rzymie, Barcelonie oraz Stambule. Na koniec ubiegłego roku zatrudniała 266 osób - to o 11 proc. więcej niż w 2015 r.
Przełomowy dla rodzimego start-upu był właśnie rok 2016. W czterech rundach finansowych spółka otrzymała wówczas bowiem 34 mln dol., a to umożliwiło jej zakup hiszpańskiego konkurenta - serwisu Doctoralia (wiodący gracza w Hiszpanii i Ameryce Łacińskiej, w tym Brazylii i Meksyku). Mariusz Gralewski, założyciel i prezes DocPlanner, podkreśla, że firma ma ambicję stać się największą platformą usług medycznych na świecie.
- Kładziemy największy nacisk na budowanie silnej globalnej obecności i wzmocnienie pozycji na naszych kluczowych rynkach: w Polsce, Turcji i Włoszech - zaznacza. - DocPlanner stał się już światowym graczem, o czym świadczą nasze wyniki, w tym również te osiągnięte w poszczególnych krajach, w których jesteśmy obecni - dodaje Gralewski.
Prezes DocPlanner nie zdradza jednak konkretnych wyników finansowych grupy.