Pokaz upamiętniający 50. rocznicę śmierci artysty powstał we współpracy z Museo Casa Natal Picasso – Muzeum Domem Narodzin Picassa w Maladze. Udostępniło ono 75 prac. Inne pochodzą ze zbiorów Muzeum Narodowego.
Ogrom jego dorobku oszałamia: 35 tys. obrazów, 100 tys. grafik, 35 tys. ilustracji. Prace, które oglądamy w Warszawie, to zatem niewielka ich część, ale znakomicie oddaje bogactwo różnorodności poszukiwań, eksperymentów, innowacyjność i nieustanne zmiany w twórczości Picassa.
Jeden z głównych wątków wystawy przypomina, że Picasso gościł w Polsce w 1948 roku na Światowym Kongresie Intelektualistów w Obronie Pokoju we Wrocławiu. Odwiedził wtedy również Warszawę i Kraków, a Muzeum Narodowemu w Warszawie podarował 20 ceramicznych talerzy, które tworzył własnoręcznie w Vallauris we Francji. To prawdziwe unikaty – naczynia wykonane tylko w jednym egzemplarzu. Późniejsze obiekty tego typu robił w dużych seriach z udziałem pomocników.
W Krakowie kupił trzy zakopiańskie kożuszki. Tak bardzo mu się spodobały, że w serii litografii „Kobieta w fotelu” sportretował w tym kożuszku Françoise Gilot, swą ówczesną towarzyszkę życia. Ludowe ornamenty na nim potraktował jako inspirację do przetwarzania we własne dekoracyjne motywy.
Czytaj więcej
Jesień w europejskich galeriach przyniesie mnóstwo nowych wydarzeń. Otwiera je wielka wystawa Mariny Abramović w Londynie.