Krótka rozprawa o przemocy

We właśnie wznowionym reportażu „Dlaczego zginął Karl von Spreti” z 1970 r. Ryszard Kapuściński pokazuje sytuację terrorysty

Publikacja: 12.03.2010 11:48

Krótka rozprawa o przemocy

Foto: materiały prasowe

Burza wywołana biografią Artura Domosławskiego „Kapuściński. Non-fiction” powoli cichnie. Do książki mam zastrzeżenia, ale przyznaję, że przynosi również cenne wiadomości o reporterze. Czy wpływają na odbiór jego dzieła? W przypadku tomu „Dlaczego zginął Karl von Spreti”, odpowiedź brzmi: tak.

[srodtytul]W służbie ciszy [/srodtytul]

„Dlaczego zginął Karl von Spreti” to rzecz o polityce Stanów Zjednoczonych wobec państw Ameryki Łacińskiej w epoce zimnej wojny. Na przykładzie dramatycznych dziejów Gwatemali Kapuściński pokazuje, jak wyglądała realizowana przez Waszyngton polityka podboju, opisuje marionetkowych prezydentów i przetaczającą się przez ubogie kraje południa falę zbrodni.

Największą zasługą autora jest bezbłędny literacko opis świata, na który padł strach: „Ludzie, którzy piszą historię, zbyt dużo uwagi poświęcają tak zwanym głośnym momentom, a za mało badają okresy ciszy. (...) Cisza jest sygnałem nieszczęścia i często - przestępstwa. Jest takim samym narzędziem politycznym, jak szczęk oręża czy przemówienie na wiecu. Cisza jest potrzebna tyranom i okupantom, którzy dbają, aby ich dziełu towarzyszyło milczenie”.

[srodtytul] Śmierć ambasadora [/srodtytul]

Książkę, którą otrzymujemy teraz ze wstępem Adolfa Pereza Esquivela, argentyńskiego obrońcy praw człowieka i laureata pokojowej nagrody Nobla, Kapuściński napisał w czasie, gdy w Ameryce Łacińskiej aktywnie działała partyzantka. Rewolucjoniści walczyli w Wenezueli, Kolumbii i Ekwadorze. W Gwatemali uprowadzili Karla von Spretiego, ambasadora RFN, państwa, które pozostawało w dobrych stosunkach z reżimem. Porywacze zamierzali wymienić dyplomatę na kilku swoich towarzyszy osadzonych w więzieniach. Kapuścinski wyjaśnia, dlaczego władze Gwatemali nie nawiązały rozmów z terrorystami i czemu doszło do morderstwa.

W biografii Domosławski wspomina o tekście, jaki po wydaniu książki „Dlaczego zginął Karl von Spreti” napisał Wiktor Osiatyński. Oskarżył Kapuścińskiego o uzasadnianie zbrodni i usprawiedliwianie morderstwa popełnionego w imię walki z wyzyskiem i dyktaturą.

[srodtytul]W butach terrorysty [/srodtytul]

Domosławski odpowiada na to, że lata spędzone w Trzecim Świecie nauczyły Kapuścińskiego empatii. Dzięki niej mógł czasem przyjąć perspektywę partyzantów: „Gdy za chwilę zabiją ciebie, gdy trzeba ratować torturowanych przyjaciół, gdy nie widać światła w tunelu, pozostaje walka zbrojna (niech nawet będzie: terroryzm i przemoc) jako ostateczny akt rozpaczy. Trudno taką walkę opiewać, wychwalać. Można i chyba należy ją zrozumieć”.

Jednocześnie biograf pyta, czy Kapuściński nie posuwa się za daleko. Robi przecież użytek ze swego talentu i empatii po to, by czytelnik znalazł się w butach zdesperowanych rewolucjonistów. A jeśli już zrozumie ich sytuację, czy będzie to automatycznie oznaczać usprawiedliwienie morderstwa? Ta książka budzi niepokój. Czy odpowiedzią na terror może być egzekucja dokonana na niewinnym człowieku? Moim zdaniem: nie. Kapuściński potępia wprawdzie zastrzelenie von Spretiego, ale o tę śmierć oskarża przede wszystkim władze Gwatemali i prezydenta USA.

Ryszard Kapuściński „Dlaczego zginął Karl von Spreti”. Czytelnik. Warszawa 2010

Burza wywołana biografią Artura Domosławskiego „Kapuściński. Non-fiction” powoli cichnie. Do książki mam zastrzeżenia, ale przyznaję, że przynosi również cenne wiadomości o reporterze. Czy wpływają na odbiór jego dzieła? W przypadku tomu „Dlaczego zginął Karl von Spreti”, odpowiedź brzmi: tak.

[srodtytul]W służbie ciszy [/srodtytul]

Pozostało 89% artykułu
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski