Pisarz, który bulwersuje salon

Siedemdziesiąte piąte urodziny obchodzi dziś Jarosław Marek Rymkiewicz, poeta, eseista, dramaturg, profesor literatury.

Publikacja: 13.07.2010 01:48

Jarosław Marek Rymkiewicz

Jarosław Marek Rymkiewicz

Foto: Fotorzepa

Jako pisarz ma swoją wyraźną, rozpoznawalną poetykę, a głęboko osadzony w historii, będąc znawcą przede wszystkim epoki romantycznej, żywo reaguje też na bieżące wydarzenia polityczne.

Szerokim echem odbiło się jego bezwarunkowe poparcie dla lidera PiS w 2007 roku („Wszystko, co robi, jest dobre dla Polski”), jak również niedawne opublikowanie w „Rz” wiersza „Do Jarosława Kaczyńskiego”, w którym apelował do niego o wzięcie udziału w wyborach prezydenckich. Warszawsko-krakowski salon zawył z oburzenia, gdy autor utworu napisanego tuż po tragedii smoleńskiej przeciwstawił sobie dwie Polski („... jedna chce się podobać na świecie/ I ta druga – ta którą wiozą na lawecie”).

Nie pierwszy to raz zbulwersował JMR poprawną politycznie opinię publiczną; dość przypomnieć jego książkę „Wieszanie” odebraną jako wyrzut za nierozliczenie się Polaków z komunistycznymi zdrajcami.

Jest autorem m.in. świetnych tomów poetyckich: „Co to jest drozd?”, „Ulica Mandelsztama”, „Zachód słońca w Milanówku”, takich utworów scenicznych jak „Król Mięsopust”, „Dwór nad Narwią” czy nazwanych imitacjami, bo nie były to wierne przekłady z Calderona – „Księżniczki na opak wywróconej” i „Życie jest snem”, całej serii znakomitych książek eseistycznych z pogranicza historii literatury („Aleksander Fredro jest w złym humorze”, „Juliusz Słowacki pyta o godzinę”, „Żmut”), wreszcie książek odnoszących się bezpośrednio do naszej historii najnowszej i współczesności: „Rozmowy polskie latem 1983”, „Umschlagplatz”, „Kinderszenen”.

Od połowy lat 70. związany z opozycją demokratyczną, w 1976 r. podpisał „Memoriał 101” przeciw planowanym poprawkom w konstytucji, swoje utwory publikował w drugim obiegu. W 1985 roku z powodów politycznych zwolniono go z pracy w Instytucie Badań Literackich, by przywrócić po czterech latach, już w wolnej Polsce. W 1994 r. otrzymał tytuł profesorski. Laureat wielu nagród literackich, w tym Nagrody Fundacji im. Kościelskich, Radia Wolna Europa, londyńskich „Wiadomości”, Fundacji im. A. Jurzykowskiego, „Solidarności”, Nike i Nagrody im. Józefa Mackiewicza.

Pisarz mieszka w Milanówku z żoną Ewą. Ma syna i dwoje wnucząt. Jego najnowszą książką, niewydaną jeszcze, jest „Samuel Zborowski”. Rozmowę o niej (i nie tylko) zamieścimy w sobotnim Plusie Minusie.

Jako pisarz ma swoją wyraźną, rozpoznawalną poetykę, a głęboko osadzony w historii, będąc znawcą przede wszystkim epoki romantycznej, żywo reaguje też na bieżące wydarzenia polityczne.

Szerokim echem odbiło się jego bezwarunkowe poparcie dla lidera PiS w 2007 roku („Wszystko, co robi, jest dobre dla Polski”), jak również niedawne opublikowanie w „Rz” wiersza „Do Jarosława Kaczyńskiego”, w którym apelował do niego o wzięcie udziału w wyborach prezydenckich. Warszawsko-krakowski salon zawył z oburzenia, gdy autor utworu napisanego tuż po tragedii smoleńskiej przeciwstawił sobie dwie Polski („... jedna chce się podobać na świecie/ I ta druga – ta którą wiozą na lawecie”).

Literatura
Podcast „Rzecz o książkach”: Kinga Wyrzykowska o „Porządnych ludziach”
Literatura
„Żądło” Murraya: prawdziwa Irlandia z Polakiem mechanikiem, czarnym charakterem
Literatura
Podcast „Rzecz o książkach”: Mateusz Grzeszczuk o „Światach lękowych” i nie tylko
Literatura
Zmarły Mario Vargas Llosa był piewcą wolności. Putina nazywał krwawym dyktatorem
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Literatura
Zmarł laureat Nagrody Nobla Mario Vargas Llosa