Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.09.2025 16:44 Publikacja: 19.09.2025 13:19
Foto: Zofia Rodak
Z rosnącej na biurku góry książek, które warto przeczytać, chciałbym polecić trzy, które ostatnio przeczytać mi się udało. Są to książki bardzo różne od siebie, a zarazem mające przynajmniej dwie cechy wspólne: reprezentują literaturę faktu oraz charakteryzują się wrażliwością na ludzki los w jego najróżniejszych, zarówno tych najzwyklejszych, jak i najbardziej dramatycznych odmianach.
Pierwsza to wznowienie rozmów Piotra Kłoczowskiego z Józefem Czapskim „Świat w moich oczach”. Czapski opowiada w niej fascynująco, a zarazem w sposób skromny, o swoim życiu. A była to jedna z najbardziej niezwykłych i najpiękniejszych postaci XX wieku. Malarz, pisarz, żołnierz, więzień sowieckich obozów koncentracyjnych (jeden z niewielu polskich żołnierzy uratowanych ze zbrodni katyńskiej), działacz emigracyjny, mieszkający wojnie w Maisons-Laffitte i współtworzący tamtejsze środowisko „Kultury”. Jednak przede wszystkim był wyjątkowo wrażliwy na świat i ludzi, niezależnie od tego, czy byli to intelektualiści czy chłopak siedzący w wagonie podparyskiego pociągu. Dzięki lekturze tych rozmów sam Czapski staje się dla nas obecny, włącza się w przestrzeń naszego doświadczenia.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Kino o jedzeniu kusi zmysły – pachnie, smakuje i syci wyobraźnię – ale tak naprawdę opowiada o czymś więcej: o w...
Lubił zwyczajne życie, prostą prowansalską kuchnię i pejzaż. Malując aleje kasztanowców, owoce, ciągle ten sam w...
Kryzys polityczny, jaki wybuchł po uchwaleniu przed pięcioma laty „Piątki dla zwierząt”, był najpoważniejszym we...
– Lew Pandższiru przebudzi się w sercach i duszach setek tysięcy afgańskich patriotów – mówi „Plusowi Minusowi”...
Papież niewątpliwie uspokoił model komunikacji papieskiej. Ton i styl wypowiedzi Leona XIV są o wiele spokojniej...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas