Prasa szwedzka przytacza rankingi brytyjskiego Ladbrokesa. Wynika z nich, że wyróżnienie otrzyma szwedzki poeta Thomas Tranströmer. Spore szanse mają południowokoreański liryk Ko Un (3. miejsce) i Adam Zagajewski (5. pozycja).
[link=http://empik.rp.pl/szukaj/produkt?author=Transtromer%2C+Tomas&start=1&catalogType=all&searchCategory=all]Zobacz na Empik.rp.pl[/link]
Nazwisko Tranströmera pojawia się także w prasie. Dziennikarz „Göteborgs-Posten” przy-pomina, że żaden Szwed nie został wyróżniony Noblem od 1974 r., kiedy to uhonorowano nim wspólnie Harry’ego Martinsona i Eyvinda Johnsona. Pytanie tylko: czy akademicy wciąż się boją, że ktoś ich posądzi o promowanie swoich?
[link=http://empik.rp.pl/szukaj/produkt?author=Zagajewski+Adam&start=1&catalogType=all&searchCategory=all]Zobacz na Empik.rp.pl[/link]
Na łamach dziennika „Svenska Dagbladet” Björn Hakansson zwraca uwagę, że od czasu Wisławy Szymborskiej ani razu nie wskazano poety. Hakansson przypomina też, że Królewską Szwedzką Akademię krytykowano ostatnio za skupienie się na twórcach europejskich i faworyzowanie mężczyzn. Jeśli chodzi o tę ostatnią kwestię, zaczęto już nadrabiać zaległości. Rok temu Nobla otrzymała niemiecka pisarka Herta Müller. Tyle że oficjalnie akademicy twierdzą, iż nie obowiązują ich żadne wytyczne dotyczące równego traktowania kandydatów ze względu na płeć, narodowość czy uprawiany przez nich gatunek literacki.