John Ashbery albo o niemożliwości alegorii

Z czego zrobiona jest poezja? Jak konstruuje się narrację? Wreszcie, kim jest pisarz? John Ashbery w wydanej przez Biuro Literackie książce poetyckiej „Cztery poematy" nie udziela odpowiedzi na te pytania, on je inscenizuje - pisze Łukasz Wróbel

Publikacja: 21.04.2012 10:37

John Ashbery albo o niemożliwości alegorii

Foto: materiały prasowe

Red

Roland Barthes powiadał, że pisarz to ktoś, kto ma problem z językiem, kto morduje się z oporną materią języka, naginając ją do potrzeb tego, co i jak chce powiedzieć. Pisarz to robotnik z rękami po łokcie upapranymi językowym mięchem.

Zobacz na Empik.rp.pl

Albowiem język, a już na pewno język poetycki, nie jest portalem przepuszczającym nas do kryjącego się poza nim świata myśli, uczuć czy przedmiotów. Nie jest też przezroczystą szybą, przez którą, niczym w pociągu relacji Warszawa Zachodnia – Sosnowiec Główny, możemy podziwiać zmieniające się krajobrazy Mazowsza i Zagłębia.

Jeśli już – to raczej witrażem złożonym z niezliczonych, wielokolorowych, częściowo popękanych, zatłuszczonych, popalcowanych i porysowanych oraz niejednokrotnie przydymionych szybek. I jeżeli coś nam ukazuje, to przede wszystkim własne wielobarwne oblicze i spoiwa, zworniki, które ratują dostrzegalny zarys obrazu przed rozpadnięciem się w chaos niezbornych elementów.

Barthes w gruncie rzeczy potwierdzał myśl wyrażoną w 1825 roku przez zbyt rzadko niestety czytanego dzisiaj polskiego teoretyka romantyzmu, Maurycego Mochnackiego: „prawdziwa poezja (...) nadaje zmysłową, dotykalną barwę wewnętrznym, spirytualnym zjawiskom – idealny porządek przeistacza na materialny" („O duchu i źródłach poezji w Polszcze"). Poezja jest domeną doświadczanej empirycznie materialności słów, nieprzechodniej faktury języka, nieprzepuszczalności i szczelności językowego spektaklu znaczeń i trawiących je zniekształceń.

Roland Barthes powiadał, że pisarz to ktoś, kto ma problem z językiem, kto morduje się z oporną materią języka, naginając ją do potrzeb tego, co i jak chce powiedzieć. Pisarz to robotnik z rękami po łokcie upapranymi językowym mięchem.

Zobacz na Empik.rp.pl

Pozostało 80% artykułu
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski