Krzysztofa Jastrzębskiego znają chyba wszyscy żoliborzanie, miłośnicy książek. Jego antykwariat od 18 lat przyciąga rzeszę wiernych klientów. Przychodzą kupować i sprzedawać książki, ale przede wszystkim porozmawiać i spotkać się z panem Krzysiem, jak go nazywają.
Oprócz prowadzenia antykwariatu Krzysztof Jastrzębski pisze książki historyczne oraz wspomnieniowe. Taką są wydane właśnie „Wspomnienia żoliborskiego antykwariusza”. Opisuje w niej Warszawę w latach 1986 – 1992. Na 744 stronach można przeczytać o podziemiu spekulacyjnym, komunistycznym zakładzie pracy na Pradze, córach żoliborskiego Corso, menelach „na dzielnicy”, melinach, antykwariacie i warszawskich twórcach literatury.
Kanwą książki są notatki i listy do siostry, które Krzysztof Jastrzębski zaczął pisać zaraz po swoim przyjeździe do stolicy. Warszawa sprawiła na nim złe wrażenie. Ludzie wcale nie byli wspanialsi ani mądrzejsi od tych z prowincji, a w oknach mieli kraty.
Dziś słynny żoliborski antykwariusz spotka się z czytelnikami w Bibliotece Publicznej dzielnicy Żoliborz przy ul. Słowackiego 19a i opowie o swojej nowej książce. – Nie za długo – mówi pan Krzysztof. – Chciałbym, żeby to była raczej wspólna dyskusja o Żoliborzu.
Spotkanie zacznie się o godz. 17. W programie projekcja filmu dokumentalnego „Antykwariat IV” i występ kabaretowy Sławomira Wasilewskiego. Przewidziana jest również karczma piwna.