Kajtuś wzruszył ramionami i pokręcił głową.
– To kiedyś tak było, że przemoc musi być stosowana przez cały czas i cały czas ona musi się bronić. Później to zaczęło być inaczej komentowane. Trudno wymagać od kobiety, żeby, mając do czynienia z jakimś jednym silnym potworem albo z kilkoma mizerniejszymi, w końcu nie osłabła.
– Aha. Stwierdzamy więc, że w historycznym grodzie Płocku silny potwór, bandyta i zwyrodnialec Klimczak rzucił się znienacka na subtelną, niewinną dzieweczkę Stefcię i spowodował u niej zaćmienie umysłowe, w wyniku którego odbyła z nim podróż na dalekie peryferie nader chętnie i bez żadnego protestu. Później zaś okropnie się zdziwiła względami, jakie jej okazywał, i z tego zdziwienia aż ją sparaliżowało...
Kajtuś w tej całej rozmowie czuł się pewnie, widział, że Patrycji daleko do sedna sprawy, na wszelki wypadek jednak wzmógł czujność, bo ona chyba za dużo wiedziała. Czym prędzej wpadł jej w słowa.
– No właśnie. I nie mogła się bronić.
– Taka niezwykłość ją spotyka...?
– A cóż w tym dziwnego, że młodej, niewinnej dziewczynie nie przyjdzie do głowy, co zamierza przyzwoicie wyglądający facet, brat przyjaciółki...
– Zdecyduj się na coś. To w końcu zwyrodnialec".
12.
„Sfera Armilarna" (Fabryka Słów) to ostatnia, szósta część serii książek Andrzeja Pilipiuka ukazujących się pod nagłówkiem „Oko jelenia". Miał być jeszcze tom siódmy, ale – jak orzekł autor – tak mu się zamknęła fabuła. A w związku z tym „nie ma sensu dmuchać balonika na siłę".
13.
Czy tytułowy bohater „Zwiadowców 9. Halt w niebezpieczeństwie" Johna Flanagana (Jaguar) wygra bitwę? Nie wątpię.
14.
W „Namiętności" Kate Lauren (Mag) czytamy: „Było ich dwadzieścia czworo Starców w szczytowym momencie Zhsmaelim. Gromadka śmiertelnych, nieśmiertelnych i kilku przedwiecznych, jak sama Sophia. Zgromadzenie wiedzy, namiętności i wiary o wspólnym, jednoczącym celu – przywrócić świat do stanu niewinności, tej krótkiej, wspaniałej chwili przed Upadkiem aniołów". No i nie czytamy dalej.
15.
Lato, pora wyjazdów, zatem „Zapiski (pod)różne" Martyny Wojciechowskiej (G+J RBA National Geographic) ukazują się w czasie jak najbardziej sprzyjającym ich lekturze. Czyta się to jednym tchem, a apetyt na wojaże się zaostrza, i to bardzo.
16.
Mało dzieje się na rynku thrillerów, skoro „Na gorącym uczynku" Harlana Cobena (Albatros A. Kuryłowicz) trzyma się na liście bestsellerów, a to przecież jedna z gorszych książek tego – też bądźmy sprawiedliwi – niewybitnego pisarza.
17.
„Makatka" Katarzyny Grocholi i Doroty Szelągowskiej (Wydawnictwo Literackie), czyli pitu, pitu. Mamusia gwarzy sobie z córeczką i niechby sobie gwarzyła, ale po co to zapisuje.
18.
W „Transie" Manuela Gretkowska (Świat Książki) przechodzi samą siebie: „Łatwo rozpuszczalny biały krążek wypiekany z wody i mąki włożyłam sobie nocą do pochwy. Ona go najbardziej potrzebowała. Prawdziwej miłości leczącej z pożądania. Zakonnica nie myliła się. Byłam pokutnicą. Tęsknota jest pokutą za przeżyte kiedyś szczęście. Największą pokutnicą była Maria Magdalena. Ona modliła się do swojego przebóstwionego mężczyzny – Jezusa Zmartwychwstałego. Ja już do nikogo. Ostrygowym nożem wepchnęłam eucharystię głębiej w moje ciało. Przełknęło je, rozpuściło w śluzie". Dzieło wydał Świat Książki, który zaraz potem kupiony został przez Weltbild. Mam nadzieję, że to dopiero początek nieszczęść, jakie spadną na edytorów podobnego gówna.
19.
„Bractwo czarnego sztyletu. Tom 8. Dusza wampira", którą to książkę firmuje J.R. Ward (Videograf II), zapowiada się o tyle sensacyjnie, że wyzionął ducha niejaki Mordh. Ale radość nasza okazuje się przedwczesna, trafił on jedynie do kolonii symphatów. Pomęczymy się z nim jeszcze.
20.
„Spowiedź Fryzjera. Szokująca prawda o korupcji w polskim futbolu" Adama Godlewskiego (Wątek) ma beznadziejny podtytuł. W polskiej piłce nożnej od dawna nic już nie szokuje, tym bardziej trudno uznać za szokujące wyznania „cudotwórcy" od niegdysiejszych sukcesów Amiki Wronki. Jeśli czegoś ta książka dowodzi, to tylko tego, że hołota w naszym futbolu królowała i, należy sądzić, królować będzie jeszcze wcale nie tak krótko.
21.
„Od niewierzących słyszę czasem, że u wierzących drażniące jest to, że nie mają wątpliwości. Nie wiem, jak inni, ja je mam" – powiada Szymon Hołownia w książce „Bóg. Życie i twórczość" (Znak). Nieśmiało dodam, że autor – jak się zdaje – ma same wątpliwości, co jak na telewizyjnego eksperta od religii nieco dziwi.
22.
„Dieta Boot Camp" Gillian McKeith (Rebis) to program na odchudzenie się w wojskowym stylu. Byłem przekonany, że rzecz sprowadzi się do: „padnij, powstań!", ale jest nieco bardziej skomplikowana. W każdym razie dla ryzykantów.
23.
Świetny serial HBO wzbudził zainteresowanie „Rodziną Borgiów" Mario Puzo (Albatros A. Kuryłowicz). Familia Corleone przy nich to pikuś.
24.
„Gruzja, którą opisujemy, powoli odchodzi w przeszłość – powiadają autorzy: 'Gaumardżos!' Anna Dziewit-Meller i Marcin Meller (Świat Książki). – Kraj coraz bardziej się zmienia i modernizuje, każda wizyta przynosi nam nowe zaskoczenia – jak to ostatnie, że w Swanetii w Wielkim Kaukazie otwarto elegancki hotel i knajpę dla niepalących. W całej Gruzji zaś wprowadzono obowiązek zapinania pasów w samochodach. I co najdziwniejsze, nawet tbiliscy taksówkarze przestrzegają nowego prawa. To jest prawdziwa rewolucja! Bardzo cieszymy się z tego, że Gruzja się rozwija, ale jednocześnie mamy poczucie, że to se ne vrati. Być może są to ostatnie lata Gruzji takiej, jaką znamy. Choć głęboko wierzymy, że nawet w nowych szatach szalony duch, który nas zauroczył, się nie zmieni. A 'Gaumardżos!' znaczy po gruzińsku 'Na zdrowie', ale też 'Życzę ci zwycięstwa!'". Przyłączam się do toastu.
25.
„Wiedziałem, że nasza wrona nie była byle jakim ptakiem, ale o tym, że była uwikłana w politykę, dowiedziałem się dopiero wiele lat po jej zaginięciu. - Co ja miałem przez tę wronę - wzdycha fotograf Tomasz Kłosowski. - Cenzura chciała zdjąć cały numer 'Świata Młodych'. Zmienialiśmy wszystko w pośpiechu już w drukarni" - w „Kunie za kaloryferem" Nurii Selvy Fernandez i Adama Wajraka (Agora) znajdziemy i takie „kwiatki" polityczno-zoologiczne.
26.
O „Listach na wyczerpanym papierze" Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory (Agora) nie chce mi się już pisać. W imię dobrej pamięci o obojgu twórcach można było sobie tę edycję darować. Naprawdę nie cała korespondencja tego świata musi zostać opublikowana.
27.
Pamiętacie Państwo votum separatum dyrektor Znaku Danuty Skóry po edycji „Złotych żniw" Jana Tomasza Grossa i Ireny Grudzińskiej-Gross (Znak)? Jest już efekt tamtych publicznych przeprosin za tę antypolską książkę. Danuta Skóra nie jest już członkiem zarządu Znaku.
28.
Jak używać narzędzi, które ratują życie; jak rozbić obóz w terenie; jak rozpalić ognisko i podtrzymać ogień; jak przygotować, ugotować i przechowywać jedzenie; jak rozpoznać, wytropić i śledzić dziką zwierzynę; jak opatrzyć rany jak ratownik medyczny? Na wszystkie te pytania odpowiedzi udzieli Beer Grylls w „Szkole przetrwania. Kultowym poradniku surviwalowym" (Pascal). A co z tymi odpowiedziami zrobimy, to już inna sprawa.
29.
Na samo hasło „Norwegia" człowiek zaczyna dziwnie reagować, tymczasem w kryminale „Karaluchy" napisanym przez Joego Nesbo (Wydawnictwo Dolnośląskie) w tajlandzkim domu publicznym znaleziony zostaje zamordowany właśnie norweski ambasador. I to miała być ta przyjazna człowiekowi Skandynawia...
30.
Raz jeszcze Nicholas Sparks, tym razem z „Aniołem Stróżem" (Albatros A. Kuryłowicz). Aniołem tym okazuje się wprawdzie... pies, ale lepszy taki stróż niż żaden. A z aniołami trzeba uważać, jeszcze się trafi na takiego z Alternatywy 4. I co wtedy?
—Ranking sporządziła Anna Pietruczak
Komentarz Krzysztof Masłoń