Bestsellery

Książki lutego

Publikacja: 07.03.2014 09:44

Bestsellery

Foto: Plus Minus

1.

O „Resortowych dzieciach. Media" Doroty Kani, Jerzego Targalskiego i Macieja Marosza (Fronda) powiedziano już i napisano wszystko. Nie mam zamiaru powtarzać po raz nie wiadomo który tych samych racji, wyrażę więc tylko zadowolenie z tego powodu, że taka książka powstała.

2.

O notatkach osobistych Jana Pawła II „Jestem bardzo w rękach Bożych" (Znak) znalazłem w sieci znamienną opinię: „Z jednej strony stajemy po stronie nieujawniania np. danych, prawa do intymności prywatności, a tu »prześwietlamy« życie śp. Jana Pawła II, zaglądając w nie jakby ukradkiem przez dziurkę od klucza".

3.

Książka „Anioły jedzą trzy razy dziennie" Grażyny Jagielskiej (Znak) ma podtytuł: „147 dni w psychiatryku". W zakładzie takim autorka, żona korespondenta wojennego, przebywała głównie z weteranami z Afganistanu. Jeden z nich zwierzył się jej: „Kiedy jestem tutaj, wiem przynajmniej, że nikomu nie zrobię krzywdy". Co warto zapamiętać w kontekście niedawnych dyskusji ogólnonarodowych o bestialskich mordercach, wypuszczanych na wolność po odsiedzeniu wyroku.

4.

„Pod Mocnym Aniołem" Jerzego Pilcha (Świat Książki) dyskontuje harmider wszczęty wokół średnio udanej ekranizacji tej nie nadzwyczajnej, choć nagrodzonej Nike, powieści autora „Tysiąca spokojnych miast".

5.

„Wilk z Wall Street" Jordana Belforta (Świat Książki) został sfilmowany przez Martina Scorsese, który w roli twórcy tej bijącej rekordy powodzenia autobiografii obsadził Leonarda DiCaprio. Bestseller murowany, a jest też część druga – „Polowanie na Wilka z Wall Street".

6.

Dan Brown w „Inferno" (Sonia Draga) w twórczy, przyznajmy, sposób przetwarza informacje pozyskane w najróżniejszych bedekerach, ot choćby po Wenecji: „Konie świętego Marka. Cztery bezcenne rumaki, spinające się, jakby miały zamiar zeskoczyć na ziemię podobnie jak inne liczne weneckie zabytki, zostały zrabowane z Konstantynopola podczas jednej z krucjat. Kolejny łup można było zobaczyć nieco niżej, w południowo-zachodnim narożniku świątyni – mowa o wykutej z purpurowego porfiru rzeźbie znanej jako Grupa tetrarchów. Dzieło to znane jest z tego, że jednej z postaci brakuje stopy, którą odłupano podczas plądrowania Konstantynopola w 13. stuleciu. Dziwnym zbiegiem okoliczności w latach 60. XX wieku odnaleziono ją podczas wykopalisk prowadzonych w Stambule. Władze Wenecji natychmiast poprosiły o jej wydanie, na co Turcy odpowiedzieli zwięźle: »Ukradliście rzeźbę, ale stopa jest nasza«".

7.

Michał Majewski i Paweł Reszka przeprowadzili serię rozmów z Aleksandrem Makowskim, chyba najbardziej znanym żyjącym polskim szpiegiem, który wcześniej dał się poznać czytelnikom jego książki „Tropiąc Bin Ladena". Teraz otrzymaliśmy dopełnienie tamtego tytułu. „Zawód: szpieg" (Czarna Owca) – rzecz smakowita.

8.

Oto opis decydujących dni w życiu jednego z bohaterów nowej powieści Pawła Huelle „Śpiewaj ogrody" (Znak): „Czuł, że umrze. W kaszubskiej wsi Żukowo, gdzie rzucono ich ze stu na klepisko stodoły, dostał wysokiej gorączki, chyba miał odmrożone palce prawej stopy. Wprawdzie oberscharführer Bratke, który prowadził marsz, zezwolił miejscowym kobietom przynieść im gotowanych ziemniaków, ale wypadło po dwa na więźnia. Nie było czym popić, a on nie odczuwał już głodu. Został w stodole. Nie wiedział, jak to się stało, że nie zauważono go w tamtym kącie i nie strzelono przepisowo w tył głowy. Może któryś z więźniów przykrył go resztką słomy. A może wachman uznał go za martwego. Kobiety przeniosły go na pięterko opustoszałej stajni, podały zioła na gorączkę, opatrzyły stopę. Przyniosły tłuczone ziemniaki, herbatę z liści mięty, suszone jabłka. Długo musiał dobrzeć. Kiedy Rosjanie weszli do wsi, wołając na każdym kroku – »Giermańca niet?!«, i od niechcenia kontrolowali niektóre gospodarstwa, nikt go nie wydał.

Wreszcie ruszył w kierunku Gdańska. Szedł nocą, żeby nie natknąć się na oddział wojska. O świcie w Rębiechowie był już tak wyczerpany, że przysiadł na skraju drogi, wspierając się na zwalonym pniu, i usnął. Takim go znalazł rosyjski patrol. Wyciągnął z kieszeni swój obozowy, odpruty numer i powiedział tylko – Stutthof, lager.

– Poljak? Ruskij? Jewriej? – dopytywał oficer. – Giermaniec – odpowiedział". Z Rosji nie powrócił.

9.

„Wołanie kukułki" Roberta Galbraitha (naprawdę J.K. Rowling) zaczyna się od mocnego uderzenia: „Namiot wypełnił się chłodnym światłem. Dwaj mężczyźni kucnęli przy zwłokach, gotowi włożyć je wreszcie do plastikowego worka. Z głowy wyciekło na śnieg trochę krwi. Twarz była roztrzaskana i opuchnięta, jedno oko zamieniło się w szparkę, a drugie w skrawek zmatowiałej bieli między nabrzmiałymi powiekami. Cekiny połyskujące na bluzce denatki w subtelnie zmieniającym się świetle stwarzały nieprzyjemne wrażenie ruchu, jakby znów oddychała albo napinała mięśnie, szykując się do wstania. Odgłosy śniegu padającego na płócienny dach namiotu przypominały uderzenia opuszków palców.

Gdzie ta cholerna karetka?".

Dalej książka Wydawnictwa Dolnośląskiego jest równie urocza.

10.

„Złodziejka książek" Markusa Zusaka (Nasza Księgarnia) pokazuje wojnę oczyma dziecka. Niemieckiego. Jedni odrzucą przez to tę powieść, drudzy – przeciwnie – tym chętniej sięgną po nią.

11.

W wydanej przez Albatros „Czarnej liście" Frederick Forsyth przedstawia porażającą statystykę: „11 września całkowicie zmienił podejście amerykańskich sił zbrojnych oraz władz do wszelkich, nawet zgoła niepojętych zagrożeń dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Ogólnonarodowa czujność coraz bardziej zakrawała na paranoję. Nastąpił gwałtowny rozrost świata wywiadu. Roztył się tak, że z pierwotnych szesnastu amerykańskich agencji zajmujących się zbieraniem danych wywiadowczych nagle zrobiło się ponad tysiąc.

W 2012 roku dokładne obliczenia wykazały, że osiemset pięćdziesiąt tysięcy Amerykanów ma dostęp do ściśle tajnych informacji. A w dziesięciu tysiącach miejsc rozproszonych po wszystkich stanach ponad tysiąc dwieście agend rządowych i dwa tysiące firm prywatnych pracuje nad supertajnymi projektami związanymi ze zwalczaniem terroryzmu i bezpieczeństwem kraju".

12.

Najkrótsza charakterystyka bohatera „Sezonu burz" Andrzeja Sapkowskiego (SuperNowa): „Żył tylko po to, by zabijać".

13.

„Rycerz Siedmiu Królestw" George'a R. Martina (Zysk i S-ka) oprócz „rycerskiego" sztafażu pociąga czytelnika humorem, i to dosadnym, rubasznym. A taki, jak się okazuje, wciąż jest w cenie.

14.

Co wynika z lektury „Jesteś cudem" Reginy Brett (Insignis Media)? Ano, dowiadujemy się, że nasze szczęście zależy od nas samych. Wpadlibyście, Państwo, na to sami?

15.

Tom trzeci „Pomnika cesarzowej Achai" Andrzeja Ziemiańskiego wydawca, czyli Fabryka Słów, całkiem dowcipnie reklamuje następująco: „Achaja już ponad 10 lat udowadnia, że jest jedyną słuszną cesarzową w świecie fantastyki".

16.

„Bóg nigdy nie mruga" Reginy Brett (Insignis Media) to – jak czytamy – „50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu". Do takich chwil należą, na pewno, generalne porządki w domu. Autorka z tej okazji wyniosła przed dom „rupiecie z piwnicy. Stary stolik kawowy, świetlik dachowy, fotel bujany, wieżę stereo i zabytkową zieloną marmurową lampę, którą kiedyś sama zgarnęłam sprzed czyjegoś domu. Wystarczyło zamontować kabel z wtyczką, żeby móc z niej korzystać, ale przeleżała rok w piwnicy i nikt się do tego nie zabrał, więc trafiła na wyprzedaż.

Lampę natychmiast złapał mój sąsiad. Piętnaście minut później stała już przy jego śmietniku. Żona nie wpuściła go z nią do domu. Okazuje się, że czasem rupieć nie zasługuje na drugie życie".

—ranking sporządziła ?    Ewa Tenderenda-Ożóg,?    komentarz Krzysztof Masłoń

O „Resortowych dzieciach. Media" Doroty Kani, Jerzego Targalskiego i Macieja Marosza (Fronda) powiedziano już i napisano wszystko. Nie mam zamiaru powtarzać po raz nie wiadomo który tych samych racji, wyrażę więc tylko zadowolenie z tego powodu, że taka książka powstała.

O notatkach osobistych Jana Pawła II „Jestem bardzo w rękach Bożych" (Znak) znalazłem w sieci znamienną opinię: „Z jednej strony stajemy po stronie nieujawniania np. danych, prawa do intymności prywatności, a tu »prześwietlamy« życie śp. Jana Pawła II, zaglądając w nie jakby ukradkiem przez dziurkę od klucza".

Pozostało 92% artykułu
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski