Wyścig po szczepionkę, czyli jak Kreml krzepi swoich sojuszników

Stworzone w Rosji antidotum na koronawirusa zaczęto testować na Białorusi i w Wenezueli. Mimo że formalnie jest jeszcze w fazie testów, w Caracas i Mińsku pierwsi zastrzyki dostali politycy.

Aktualizacja: 21.10.2020 06:07 Publikacja: 19.10.2020 18:23

Wyścig po szczepionkę, czyli jak Kreml krzepi swoich sojuszników

Foto: AdobeStock

– Z naukowego punktu widzenia rosyjska szczepionka nie powoduje żadnych komplikacji. To bardziej problem polityczny niż medyczny – powiedziała o zastrzeżeniach wobec rosyjskiego wynalazku wenezuelska wiceprezydent Delcy Rodríguez.

Nic jednak nie wiadomo, by sama pani Rodríguez się zaszczepiła. Na pewno natomiast nie zrobił tego Nicolás Maduro. Zapowiedział natomiast, że szczepionkę dostanie jego syn i siostra.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Leki i terapie
Liczba aptek w Polsce spada. Sprawie przyjrzy się NIK
Leki i terapie
Jakie skutki uboczne powoduje Ozempic?
Leki i terapie
Onkolog: Chorzy na raka mogą już żyć latami
Leki i terapie
Katarzyna Kacperczyk: Pacjent to nie tylko leki i terapie
Leki i terapie
Mamy olbrzymi problem dziury w budżecie NFZ. Tymczasem system prywatny gwarantuje pacjentom coraz lepszą dostępność