Ukazał się album z największymi hitami z płyt „Yugoton” (2001) i „Yugopolis” (2007), polskimi wersjami jugosłowiańskich przebojów.
Z dzisiejszej perspektywy jeszcze lepiej widać, że dwa kompakty, w których nagraniu wzięły udział największe gwiazdy polskiego rocka, należą do najbardziej udanych i najlepiej pomyślanych składanek, jakie powstały w ostatniej dekadzie.
Modę na bałkańską muzykę w Polsce rozpoczęły sukcesy Gorana Bregovicia. Grzegorz Brzozowicz, jeden z pomysłodawców jego albumu z Kayah, poszedł za ciosem i doprowadził do wydania jugosłowiańskich przebojów, które poznał w Belgradzie.
Do dziś radiowym hitem są „Malcziki”. Ludowa melodia oprawiona żartobliwą mruczanką przypomina socrealistyczne pieśni. Dzięki Kazikowi uzyskała ironiczny charakter. Podkreśla go teledysk wydany na bonusowej płycie dvd. Archiwalne zdjęcia z „frontu pracy” przemieszane są z obrazami harówki giełdowych maklerów. Kiedyś PKiN był symbolem stalinizmu, dziś wieżowce znaczą mordercze tempo pracy dla światowych korporacji.
„Gdzie są przyjaciele moi?” – zaśpiewał wzruszająco Maciej Maleńczuk. Ballada została zilustrowana obrazami z serialu „Podróż za jeden uśmiech”. Przypominając dzisiejszym 40-latkom smak dzieciństwa i marzenia o dorosłości – wywoła dyskusję o tym, kim jesteśmy i co zrobiliśmy z naszą wrażliwością.