Reklama

Recenzja: Jugosławia z Polski rodem

Kazik i Maleńczuk śpiewają bałkańskie przeboje

Publikacja: 13.01.2010 00:15

Yugoton & Yugopolis, The Best of, Sony 2009

Yugoton & Yugopolis, The Best of, Sony 2009

Foto: Rzeczpospolita

Ukazał się album z największymi hitami z płyt „Yugoton” (2001) i „Yugopolis” (2007), polskimi wersjami jugosłowiańskich przebojów.

Z dzisiejszej perspektywy jeszcze lepiej widać, że dwa kompakty, w których nagraniu wzięły udział największe gwiazdy polskiego rocka, należą do najbardziej udanych i najlepiej pomyślanych składanek, jakie powstały w ostatniej dekadzie.

Modę na bałkańską muzykę w Polsce rozpoczęły sukcesy Gorana Bregovicia. Grzegorz Brzozowicz, jeden z pomysłodawców jego albumu z Kayah, poszedł za ciosem i doprowadził do wydania jugosłowiańskich przebojów, które poznał w Belgradzie.

Do dziś radiowym hitem są „Malcziki”. Ludowa melodia oprawiona żartobliwą mruczanką przypomina socrealistyczne pieśni. Dzięki Kazikowi uzyskała ironiczny charakter. Podkreśla go teledysk wydany na bonusowej płycie dvd. Archiwalne zdjęcia z „frontu pracy” przemieszane są z obrazami harówki giełdowych maklerów. Kiedyś PKiN był symbolem stalinizmu, dziś wieżowce znaczą mordercze tempo pracy dla światowych korporacji.

„Gdzie są przyjaciele moi?” – zaśpiewał wzruszająco Maciej Maleńczuk. Ballada została zilustrowana obrazami z serialu „Podróż za jeden uśmiech”. Przypominając dzisiejszym 40-latkom smak dzieciństwa i marzenia o dorosłości – wywoła dyskusję o tym, kim jesteśmy i co zrobiliśmy z naszą wrażliwością.

Reklama
Reklama

Przyznam szczerze, że po premierze nie doceniłem kompozycji zaśpiewanej przez Tymona Tymańskiego „Dziewczęta w letnich sukienkach”, zagranej w stylu reggae, z instrumentami dętymi.

Piosenka „Rzadko widuję cię z dziewczętami” w wykonaniu Kasi Nosowskiej i Pawła Kukiza była jedną z pierwszych w Polsce o gejach i coming out. Teraz brzmi żartobliwie. Kukiz solo nie ma konkurencji, gdy w utworze „O nic nie pytaj” parodiuje miłosne szlagiery. Z udanym przejęciem śpiewa: „Wiem, że miłość połączyła nas i że będzie nas prowadzić cały czas”.

[i]Yugoton & Yugopolis, The Best of, Sony 2009[/i]

Ukazał się album z największymi hitami z płyt „Yugoton” (2001) i „Yugopolis” (2007), polskimi wersjami jugosłowiańskich przebojów.

Z dzisiejszej perspektywy jeszcze lepiej widać, że dwa kompakty, w których nagraniu wzięły udział największe gwiazdy polskiego rocka, należą do najbardziej udanych i najlepiej pomyślanych składanek, jakie powstały w ostatniej dekadzie.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Reklama
Reklama