[b]Z waszym dorobkiem i zaangażowanymi tekstami jesteście bardziej muzycznym stowarzyszeniem niż zespołem. Także na waszym ubiegłorocznym albumie „Today Is a Good Day” teksty były bardzo istotne. Czy tą płytą chcieliście powiedzieć słuchaczom coś wyjątkowo ważnego?[/b]
[b]Justin Sullivan:[/b] Nie sądzę. Teksty powstały w październiku. Czułem się wówczas szczególnie, bo to miesiąc jesienny. Jesienią jestem wyjątkowo produktywny. Teksty odnoszą się do wszystkiego, co się akurat działo wtedy w moim życiu i w świecie. Dwa z nich można by nazwać politycznymi. Zazwyczaj takich akurat inspiracji nie mamy zbyt wiele. Nie powstaliśmy, by głosić polityczne hasła. Jesteśmy zespołem grającym muzykę dla niej samej – ona jest dla nas najważniejsza.
[b]New Model Army istnieje na muzycznej scenie już prawie 30 lat. Na ogromną grupę waszych słuchaczy składa się już kilka pokoleń. Jak to się dzieje, że wciąż zdobywacie nowych? [/b]
Po prostu bierzemy życie takim, jakie jest. Nie oglądamy się wstecz. Nie myślimy ani o przeszłości, ani o tym, co będzie. Nie mamy ukrytych zamiarów. Jesteśmy ludźmi mówiącymi innym tylko prawdę – w każdej z naszych ponad 200 piosenek. No i jesteśmy świeży. Nie stoimy w miejscu.
[b]Wiem, że lubicie występować w miejscach, gdzie nikt nie mówi po angielsku. Czy Polska stanowiła kiedykolwiek dla was wyzwanie?[/b]