[b]Inauguruje pan festiwal w Busku specjalnym koncertem jubileuszowym z okazji 50-lecia swojej pracy artystycznej. Tę rocznicę liczy pan od konkretnego publicznego występu?[/b]
[b]Konstanty Andrzej Kulka:[/b] Od pierwszego publicznego koncertu, który grałem, mając 12 lat. To już właściwie ponad 50 lat, bo koncert ten miał miejsce 15 listopada 1959 roku w sali średniej szkoły muzycznej w Gdańsku-Wrzeszczu przy ul. Partyzantów. W moim rodzinnym mieście, bo jestem gdańszczaninem; tam spędziłem młodość, nauczyłem się wszystkiego.
[b]Pamięta pan dokładnie tamte przeżycia?[/b]
Tak, chociaż tej szkoły już tam nie ma. A od tamtej pory zagrałem co najmniej 2 tysiące koncertów, ale to w końcu było mocne przeżycie. Mój pierwszy samodzielny duży koncert. Grałem cały recital – utwory Mozarta, Młynarskiego, Corellego... Szukałem ostatnio dokumentów dotyczących tego wydarzenia do przygotowywanego wywiadu rzeki z twórcami wywodzącymi się z Gdańska. I znalazłem nawet zapis, że dochód z mojego pierwszego recitalu został przeznaczony na budowę 1000 szkół.
[b]W pana oficjalnej biografii akcentuje się zwykle mocniej udział w Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. Paganiniego w Genui, gdy miał pan 17 lat.[/b]