Reklama

Nikołaj Chozjainow finalista XVI Konkursu Chopinowskiego

Nikołaj Chozjainow, Rosja, wyróżnienie XVI Konkursu Chopinowskiego

Publikacja: 21.10.2010 16:53

Nikołaj Chozjainow

Nikołaj Chozjainow

Foto: NIFC

[b]"Rz":[/b] Czy artystyczną duszę wyniósł pan z domu?

[b]Nikołaj Chozjainow:[/b] Moi rodzice nie są muzykami. Mama jest lekarzem, a tata wojskowym. Od dziecka kochałem muzykę. Już w szkole gdy jedni woleli matematykę, inni przedmioty humanistyczne, wiedziałem, że chcę zostać pianistą.

[b]Jakie wspomnienia wywiezie pan z konkursu?[/b]

Koncertowanie w Warszawie sprawiło wielką radość. Dwa lata temu wziąłem udział w Konkursie Chopinowskim dla Młodych Pianistów w Moskwie, gdzie zająłem drugie miejsce. Teraz postanowiłem spróbować sił w Warszawie.

[b]Jaki był najtrudniejszy moment podczas rywalizacji?[/b]

Reklama
Reklama

Nie było takich. Po prostu grałem.

[b]Jest pan jednym z najmłodszych uczestników. Dla osiemnastolatka udział w takim konkursie był pewnie stresujący? [/b]

Nie, zupełnie się nie denerwowałem.

[b]Ma pan swoich ulubionych kompozytorów?[/b]

Chopin z pewnością do nich należy. Jego muzyka jest mi bardzo blisko. Po raz pierwszy zagrałem jego kompozycję jako siedmiolatek. Pamiętam, że był to Nokturn c-moll. Dlatego, tym bardziej jestem szczęśliwy i zaszczycony mogąc grać Chopina w Warszawie, dla polskiej publiczności.

[b]Potrafi pan wydobywać z klawiszy wspaniały dźwięk. To naturalny dar, czy efekt współpracy z profesorem Michaiłem Woskriesienskim, pod którego kierunkiem studiuje pan w moskiewskim Konserwatorium im. Czajkowskiego?[/b]

Reklama
Reklama

Profesor z pewnością wiele mnie nauczył. Nie tylko odpowiedniej techniki, ale również interpretacji.

[i]— Rozmawiała Julia Rzemek [/i]

[b]"Rz":[/b] Czy artystyczną duszę wyniósł pan z domu?

[b]Nikołaj Chozjainow:[/b] Moi rodzice nie są muzykami. Mama jest lekarzem, a tata wojskowym. Od dziecka kochałem muzykę. Już w szkole gdy jedni woleli matematykę, inni przedmioty humanistyczne, wiedziałem, że chcę zostać pianistą.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama