Na ekranie potrafi błyszczeć, ale poza planem unika rozgłosu. Mieszka w Londynie z mężem, basistą zespołu rockowego Travis, razem wychowują dziecko. Jedna z gazet napisała o nich: „zwyczajni ludzie, tylko trochę bogatsi”.
Aktorka mówi, że kariera za oceanem dla niej samej jest niespodzianką. Kiedy parę lat temu odwiedzała przyjaciół w Nowym Jorku, agentka namówiła ją, żeby skorzystała z okazji i odbyła kilka zawodowych spotkań. Bracia Coenowie właśnie kompletowali obsadę do mrocznego thrillera „To nie jest kraj dla starych ludzi” (2007). Wymagany był teksański akcent, więc szanse wydawały się niewielkie.
Jednak niepozornie wyglądająca Szkotka zaskoczyła nie tylko Coenów, ale i Tommy’ego Lee Jonesa – odtwórcę jednej z głównych ról, rodowitego Teksańczyka, który szczerze komplementował jej językowe zdolności. Za rolę Carli Jean Moss – żony farmera (Josh Brolin), który przywłaszczył sobie pieniądze mafii i jest ścigany przez psychopatycznego zabójcę (Javier Bardem) – Kelly była nominowana do nagrody BAFTA.
Następny amerykański film z jej udziałem – niezależny „Choke” – stał się sensacją na festiwalu w Sundance. Posypały się propozycje, m.in. od telewizji HBO, która realizowała serial o Ameryce w czasach prohibicji. Reżyserii pierwszego odcinka „Zakazanego imperium” podjął się Martin Scorsese.
Kelly dostała główną rolę kobiecą. Zagrała Margaret – poniewieraną przez męża pijaka młodą matkę, która trafia pod opiekę skorumpowanego urzędnika rady miasta (Steve Buscemi).