Roman Statkowski i jego opera Maria na Festiwalu w Wexford

Wydarzeniem obchodzącego 60-lecie słynnego festiwalu w Wexford będzie październikowa premiera „Marii" Romana Statkowskiego.

Aktualizacja: 08.10.2011 10:24 Publikacja: 08.10.2011 02:04

Roman Statkowski i jego opera Maria na Festiwalu w Wexford

Foto: materiały prasowe

Od kilkudziesięciu lat tą operą nie zainteresował się żaden polski teatr, ale być może „Marię" czeka teraz kariera międzynarodowa. Festiwal w tym irlandzkim mieście to jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych Europy. W niedawnym rankingu wydawnictwa „Festspiele" na najlepszy festiwal Wexford uplasował się na czwartym miejscu za Salzburgiem, Bayreuth i Bregencją.

Specjalnością organizowanej od 1951 r. imprezy stały się inscenizacje zapomnianych oper. Taki repertuar przyciąga szczególną publiczność, do Wexford przyjeżdżają dyrektorzy teatrów, menedżerowie i krytycy z całego świata.

W 1999 r. wystawiono tu „Straszny dwór" Moniuszki, teraz dyrektor artystyczny David Aigler odkrył „Marię". Otrzymał płytę, jaką trzy lata temu z solistami i Polską Orkiestrą Radiową nagrał Łukasz Borowicz i tak zachwycił się muzyką Statkowskiego, że jego dzieło postanowił zaprezentować na festiwalu.

„Maria", skomponowana w  1904 r. może spodobać się cudzoziemcom. Statkowski wzorował się na muzyce Czajkowskiego, która dla zachodniej publiczności ma urok, ale dodał też świetne tańce polskie. Libretto opiera się na romantycznej powieści poetyckiej Antoniego Malczewskiego, jej akcja rozgrywa się na wschodnich kresach XVII-wiecznej Rzeczypospolitej. To historia o zemście dumnego Wojewody, który nie mógł pogodzić się z faktem, że jego syn Wacław poślubił skromną szlachciankę Marię.

W Wexford publiczność nie zobaczy szlacheckich kontuszy. Reżyser Michael Gieleta postanowił przenieść akcję do Polski stanu wojennego. Wojewoda będzie więc partyjnym dygnitarzem, a Miecznik, ojciec Marii – działaczem „Solidarności".

Michael Gieleta jest młodym twórcą związanym m.in. offowymi scenami londyńskiego West Endu, reżyseruje też opery. – Jest utalentowany i wiele osiągnie – uważa dyr. Paweł Potoroczyn. Instytut Adama Mickiewicza wspiera premierę w Wexford.

Premiera odbędzie się 22 października. Spektaklami będzie dyrygował Tomasz Tokarczyk, szef muzyczny Opery Krakowskiej. – Jestem już po próbach z chórem, ćwiczy z ogromnym zaangażowaniem, bardzo przykłada się też do wymowy polskiego tekstu – mówi „Rz". – Zainteresowanie „Marią" jest w Wexford bardzo duże.

Tomasz Tokarczyk chwali też odtwórczynię tytułowej roli, Włoszkę Darię Masiero. Partnerować jej będą Krzysztof Szumański (Wojewoda), Rafał Bartmiński (Wacław) i Adam Kruszewski (Miecznik).

Będą cztery przedstawienia „Marii". W tym roku na festiwalu odbędą się też premiery „La cour de Célimene" Thomasa i „Gianni di Parigi" Donizettiego.

Więcej o „Marii" i festiwalu w Wexford wexfordopera.com

Od kilkudziesięciu lat tą operą nie zainteresował się żaden polski teatr, ale być może „Marię" czeka teraz kariera międzynarodowa. Festiwal w tym irlandzkim mieście to jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych Europy. W niedawnym rankingu wydawnictwa „Festspiele" na najlepszy festiwal Wexford uplasował się na czwartym miejscu za Salzburgiem, Bayreuth i Bregencją.

Specjalnością organizowanej od 1951 r. imprezy stały się inscenizacje zapomnianych oper. Taki repertuar przyciąga szczególną publiczność, do Wexford przyjeżdżają dyrektorzy teatrów, menedżerowie i krytycy z całego świata.

Kultura
Europejskie Stolice Kultury 2025: Chemnitz i Nova Gorica – Gorycja
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Kultura
Współpraca OmenaArt Foundation z Tate i Sotheby’s
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Co nowego w kinach?
Kultura
Polsko-brytyjski sezon kulturalny. Szereg wydarzeń w obu krajach
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Kultura
Maciej Wróbel nowym wiceministrem kultury i dziedzictwa narodowego
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego