Rozmowa z Jane ­Birkin

Nie był szalony, zły, niebezpieczny. Był przeuroczym człowiekiem, niegrzecznym, gdy się upił, dość irytującym. Ale z nikim przez całe życie się tak dobrze nie ­bawiłam jak z nim. O życiu z Serge’em Gainsbourgiem Annie Gacek opowiada Jane ­Birkin

Aktualizacja: 19.12.2011 11:59 Publikacja: 19.12.2011 11:51

Koncert „Chopin inspiruje Gainsbourga” - Jane Birkin

Koncert „Chopin inspiruje Gainsbourga” - Jane Birkin

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Nowaczyk

Red

Przekró: Romans twój i Serge'a Gainsbourga był piękny i burzliwy. A w nim dziwna historia z ­diamentami.

Jane ­Birkin:

Chyba dziwna... Mimo rozstania byliśmy blisko do jego ostatnich chwil. Kiedy zadzwonił, opiekowałam się ciężko chorym ojcem. Powiedział: „Nie spodoba ci się to, ale coś ci kupiłem. To diament. Wyda ci się to wulgarne, bo jest bardzo duży". Ja na to: „Zamknij się, Serge, i przestań wreszcie pić". A on: „Nie, naprawdę kupiłem ci diament, bo może kiedyś przestanie ci się tak dobrze układać i będziesz mieć wtedy ten kamień. Będziesz mogła go sprzedać za dobre pieniądze. Nie rozstajesz się przecież z serduszkiem od swojego ojca, które nosisz na szyi". Odparłam: „Ale ono jest proste, złote, delikatne...". Serge już dał mi kiedyś diament, ale straciłam go, gdy spłonął teatr, w którym grałam. Poszedł więc i kupił kolejny. A później zadzwoniła do mnie jego siostra, powiedziała, że Serge nie żyje.

Wróciłaś do Paryża.

Cały czas powtarzałam sobie: to może nieprawda, to się nie stało. Aż spotkałam na lotnisku Philippe'a Lerichomme'a, przyjaciela Gainsbourga, i zobaczyłam, jak zamarł cały ruch wokół mnie. Gdy dotarłam do Serge'a, gdy było już po wszystkim, szef służby hotelowej wręczył mi czerwone pudełeczko od Cartiera. Zapytałam: „Co to?". Odparł: „Serge wyszedł po to w śniegu, w swoich białych butach (które zresztą ja mu kupiłam) i wybrał ten właśnie diament na wystawie". Nie mogłam w to uwierzyć – on, sam? Nie wziął taksówki? Nie złożył zamówienia telefonicznie? To była ostatnia rzecz, którą zrobił.

Przekró: Romans twój i Serge'a Gainsbourga był piękny i burzliwy. A w nim dziwna historia z ­diamentami.

Jane ­Birkin:

Pozostało 93% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"