Babcia iPoda ma 50 lat

Pół wieku temu na targach IFA w Berlinie pokazano światu nowe medium muzyczne - kasetę magnetofonową, która spopularyzowała muzykę na całym świecie i umożliwiła miniaturyzację odtwarzaczy.

Publikacja: 20.08.2013 10:46

Babcia iPoda ma 50 lat

Foto: Rzeczpospolita, Marek Dusza m.d. Marek Dusza

Swój patent na zapisywanie i odtwarzanie muzyki z miniaturowej taśmy zamkniętej w plastikowe pudełko o nazwie  Compact Cassette firma Philips przedstawiła 30 sierpnia 1963 r. Grupie inżynierów, która opracowała nowy format, przewodził Lou Ottens. Dziesięć lat później prowadził już prace nad płytą CD.

Pomysł zapisywania muzyki na taśmie pojawił się w 1935 r. kiedy niemiecka firma AEG zaprezentowała pierwszy magnetofon szpulowy. Stosowane przez rozgłośnie radiowe i studia nagraniowe, duże magnetofony z trudem były akceptowane w domach. Dopiero zastosowanie wąskiej i cienkiej taśmy w kasecie wzbudziło zainteresowanie masowych odbiorców. Philips udostępnił licencję na format za darmo, co spowodowało upowszechnienie formatu i obniżenie ceny rynkowej.

Produkcja kaset z zapisanymi nagraniami, tymi samymi, co na powszechnych wówczas albumach winylowych, ruszyła w Europie w 1965 r., a w Ameryce w następnym roku. Kasety były łatwiejsze w użyciu niż delikatne longplaye. Panowało też przekonanie, że taśma zużywa się wolniej niż winyl. Dlatego koneserzy przegrywali swoje kolekcje na wysokiej klasy magnetofonach i słuchali kaset, by zaoszczędzić kolekcje. Warto zauważyć, że w obu przypadkach charakter dźwięku był ten sam - analogowy, choć na kasecie jednak niższej jakości. Dopiero wprowadzenie kaset tzw. chromowych i żelazowych poprawiło jakość nagrań, również tych sprzedawanych w sklepach muzycznych. Jednak z latami jakość dźwięku na taśmie spada, co wynika z cech magnetycznego nośnika.

Do Polski kasety i magnetofony kasetowe przywędrowały dopiero na początku lat 70. dzięki licencji z firm Thomson i Grundig. Przede wszystkim nagrywaliśmy na nich muzykę z radia i płyt winylowych, ale szczyt popularności kaset przypadł na lata 80. Lawinowy rozwój rynku fonograficznego spowodował, że każdy zespół wydawał swoje nowe albumy przede wszystkim na kasetach magnetofonowych, dopiero w drugiej kolejności na płytach winylowych.

Polscy pionierzy rapu zaistnieli dzięki kasetom magnetofonowym sprzedawanym na koncertach, a później kopiowanym amatorsko przez fanów.  Pierwsze wydania kasetowe niektórych wykonawców osiągają dziś na aukcjach ceny 200 - 300 zł.

Niestety, popularność kaset i wysokie ceny płyt kompaktowych, które pojawiły się w Polsce w połowie lat 80. stały się przyczyną powszechnego piractwa. Działały wypożyczalnie płyt CD, które na miejscu udostępniały magnetofony do kopiowania płyt na kasety. Dziś w Afryce mówi się o powrocie do taniego nośnika, jakim jest kaseta magnetofonowa, by walczyć z piractwem.

Compact Cassette zainspirowała firmę Sony do skonstruowania przenośnego magnetofonu - Walkmana. Pierwsze urządzenie, niewiele większe od samej kasety, miało swoją premierę w 1979 r. i dopiero niedawno zaprzestano jego produkcji w Japonii. Walkman jest jednak nadal popularny w biedniejszych krajach i masowo produkowany w Chinach. W Indiach nadal wydaje się nową muzykę na kasetach.

Nawet w Ameryce rynek nie od razu przestawił się na płytę kompaktową. Musiało minąć dziesięć lat od premiery CD, by sprzedaż odtwarzaczy CD przewyższyła sprzedaż magnetofonów. Stało się to w 1993 r. Compact Cassette dominowała w odtwarzaczach samochodowych, dyktafonach i automatycznych sekretarkach telefonicznych. Używano jej także w pierwszych domowych komputerach: Commodore, ZX Spectrum, Amstrad i Apple II.

Ciekawostką jest, że magnetofon auto-rewers Nakamichi RX-505 zagrał w filmie „Dziewięć i pół tygodnia". Włącza go Mickey Rourke, kiedy pierwszy raz odwiedza go Kim Basinger. Charakterystyczny system obracania kasety nigdy nie został skopiowany przez innych producentów. Kaseta magnetofonowa pomogła w propagowaniu kazań Ajatollacha Chomeiniego w Iranie, co w efekcie doprowadziło do obalenia Szacha Rezę Pahlaviego.

Kaseta magnetofonowa była wiernym towarzyszem miłośników muzyki przez ponad trzydzieści lat, zanim nie wyparła jej płyta kompaktowa, a potem odtwarzacze mp3. Wokalista i gitarzysta grupy Sonic Youth Thurston Moore powiedział w 2009 r., że słucha tylko kaset.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"