Litera Ż w nazwie bierze się stąd, że nowy gmach wybudowany za 44 mln zł mieści się przy ulicy Żubardzkiej. – Jego sercem jest nowoczesna, piękna sala koncertowa ze świetną akustyką – podkreśla prof. Cezary Sanecki, rektor Akademii Muzycznej.
O walorach sali będzie można przekonać się w czwartek podczas inauguracji A–Ż Festiwalu, kiedy uczelnianą orkiestrę w symfoniach Mozarta i Brahmsa poprowadzi Jerzy Swoboda. Ten dyrygent, który kierował filharmoniami w Katowicach i Częstochowie, jest profesorem tej uczelni.
Festiwal potrwa do 18 grudnia. Program składa się z 20 wydarzeń, a wśród nich jest kilka o szczególnym znaczeniu. Na 13 listopada zaplanowano jubileusz 65-lecia pracy twórczej Bogusława Schaeffera. To artysta wyjątkowy, działający na pograniczu wielu sztuk, co A–Ż Festiwal udowodni spektaklem jego sztuki „Multimedialne coś" oraz koncertem w wykonaniu pedagogów i studentów.
W pierwszy weekend grudnia gościem będzie Wojciech Kilar, którego utwory znajdą się w programie koncertu kończącego sesję „Musica moderna". Kompozytor będzie także bohaterem wystawy fotografii autorstwa Zdzisława Sowińskiego oraz filmu „Wojciech Kilar. Credo".
Ciekawie zapowiada się w tę niedzielę występ laureatów międzynarodowego konkursu „Wykonawstwo bez limitu". Wystartowało w nim 90 pianistów z 24 krajów. To jedyna rywalizacja, w której nie obowiązuje limit wieku, najmłodszy uczestnik miał 16 lat, najstarszy ponad 50. – Nasz pomysł wyszedł naprzeciw oczekiwaniom wielu pianistów – uważa przewodnicząca jury prof. Maria Korecka-Soszkowska. – Chcieliby oni w każdym okresie życia mieć możliwość prezentacji osiągnięć, bo artystyczna dojrzałość może przyjść u każdego wykonawcy w innym czasie.