Reklama

Internet promuje kulturę

Rozmowa: Dominik Batorski, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego

Publikacja: 22.10.2013 21:01

Dominik Batorski

Dominik Batorski

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski Krzysztof Skłodowski

Rz: Koncerty z Filharmonii Narodowej już niedługo będziemy mogli oglądać w sieci. Czy kultura przenosi się do Internetu?

Dominik Batorski:

Nie przenosi się – bo to sugerowałoby, że z tradycyjnych miejsc obecności kultura nam zaczyna uciekać. Internet w tym przypadku jest raczej dodatkiem, który kulturę nam przybliża. Muzea z całego świata już od pewnego czasu udostępniają swoje zbiory w sieci, często w bardzo dobrej rozdzielczości, a na swoich stronach internetowych oferują zdalne zwiedzanie. Kiedyś obawiano się, że w momencie, w którym to wszystko będzie dostępne w sieci, ludzie przestaną do tych tradycyjnych muzeów przychodzić, a nic takiego nie nastąpiło.  Wręcz przeciwnie, osób odwiedzających muzea jest coraz więcej.

Szeroki dostęp w Internecie do zbiorów czy koncertów promuje podobne wydarzenia w świecie realnym?

Upowszechnia się informacja o tym, co można w danym momencie zobaczyć. Jednocześnie liczba osób, która dociera do treści „kultury wysokiej" w sieci, jest wielokrotnie większa od liczby osób, które mogłyby mieć kontakt z tymi treściami poza Internetem.

Reklama
Reklama

Czy to znaczy, że dzięki Internetowi wszyscy chętniej i częściej bierzemy udział w wydarzeniach kulturalnych?

Kontakt z kulturą osób, które nie mają dostępu do Internetu bądź z niego nie korzystają, jest coraz bardziej ograniczony. Nie chodzi o to, że kultura przenosi się do Internetu, ale przenoszą się tam informacje o tym, co się w kulturze dzieje. Informacji na temat zbliżających się wydarzeń jest poza siecią coraz mniej, a dyskusje dotyczące kultury coraz częściej są prowadzone w Internecie. A im mniejszą ludzie mają możliwość dotarcia do takich informacji, tym w mniejszym stopniu uczestniczą w wydarzeniach kulturalnych.

Są na to jakieś dowody?

Mimo że rośnie liczba sprzedawanych biletów do kina, to liczba osób, które do kina chodzą, spada. Przestają chodzić do kina ludzie, którzy nie korzystają z Internetu. Najczęściej do kina chodzą internauci, szczególnie ci, którzy oglądają najwięcej filmów w sieci. Internet stał się niesamowitym narzędziem promocji kultury, wspiera aktywność kulturalną poza siecią.

Rz: Koncerty z Filharmonii Narodowej już niedługo będziemy mogli oglądać w sieci. Czy kultura przenosi się do Internetu?

Dominik Batorski:

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Reklama
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama