W miastach regionalnych powstaje bardzo mało nowych biur. W Krakowie deweloperzy budują 65,2 tys. mkw. takiej powierzchni, we Wrocławiu – 19,8 tys., w Trójmieście – 32,2 tys., w Katowicach – 20,6 tys., w Poznaniu – 52,6 tys., w Lublinie – 14,7 tys., a w Szczecinie – 3,7 tys. mkw. (dane firmy Savills, koniec II kwartału).
Duzi najemcy odnawiają umowy
– Ograniczona nowa podaż i wysokie koszty przeprowadzek sprawiają, że najemcy w regionach najczęściej decydują się na pozostanie w obecnie zajmowanych biurowcach – mówią analitycy JLL.
Najwięcej kontraktów renegocjowano w Krakowie, gdzie ich udział we wszystkich transakcjach najmu biur wyniósł ok. 70 proc. Nie był to jednak odosobniony przypadek – poziom 50 proc. tego typu umów przekroczyły też Trójmiasto, Lublin czy Wrocław.
Czytaj więcej
Biznes traktuje flexy jako typową alternatywę dla tradycyjnych biur – mówi Mateusz Strzelecki, ek...
– Warto zauważyć, że umowy renegocjowali głównie bardzo duzi najemcy, jak np. Shell (23 tys. mkw. powierzchni w Krakowie) czy Motorola (17 tys. mkw., także w Krakowie). Pozytywnym sygnałem jest też fakt, że w ramach wielu renegocjacji firmy powiększały zajmowaną powierzchnię – mówi Mateusz Polkowski, dyrektor w JLL. – Trend ten widzimy zwłaszcza na największych rynkach, takich jak Wrocław czy Kraków, który był w tym półroczu wiodącą aglomeracją regionalną.