"Nie-Boska komedia" traci aktorów. "To prowokacja"

Anna Dymna, Bolesław Brzozowski, Mieczysław Grąbka, Tadeusz Huk, Ryszard Łukowski, Jacek Romanowski i Krzysztof Zawadzki zniknęli z obsady "Nie-Boskiej komedii" w Teatrze Starym w Krakowie - podał "Dziennik Polski"

Publikacja: 22.11.2013 15:59

Jan Klata

Jan Klata

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik PG Piotr Guzik

Siedmioro spośród 18 aktorów spektaklu "Nie-boska komedia" w Teatrze Starym w Krakowie odmówiło udziału w próbach i w przedstawieniu. Nieoficjalnie chodzi o wizję reżysera, który porusza sprawę polskiego antysemityzmu.

- Jeśli nasi aktorzy się z czymś nie zgadzają, mają pełne prawo odmówić udziału w projekcie - powiedział dla tvn24.pl Jan Klata dyrektor teatru.

Klata nie podał przyczyn rezygnacji aktorów ze sztuki. - Rezygnacja może być spowodowana innymi przesłankami niż wymowa artystyczna dzieła - powiedział dyrektor teatru.

Obsada nie została jeszcze uzupełniona.

Artyści nie chcieli brać udziału w spektaklu, który nie ma nic wspólnego ani z tekstem wieszcza, ani z inscenizacją Konrada Swinarskiego wystawioną na scenie teatru blisko 50 lat temu - napisał "Dziennik Polski" powołując się na na wypowiedzi anonimowego aktora Teatru Starego.

Jak podaje gazeta, spektakl od półtora miesiąca powstaje bez scenopisu. W sztuce nie ma też postaci z dramatu.

- Uczestniczyliśmy w kolejnych prowokacjach, z których miała się wyłonić teza o współodpowiedzialności narodu polskiego za antysemityzm - powiedział gazecie jeden z aktorów.

Aktorzy, którzy zrezygnowali z udziału w sztuce, nie znaleźli zrozumienia ekipy "Nie-Boskiej". W poczcie elektronicznej teatru pojawił się niepodpisany list atakujący tych, którzy odeszli. Dwoje aktorów zostało nawet wymienionych z nazwiska i nazwano ich zdrajcami.

W ubiegłym tygodniu w Teatrze Starym gwizdy i okrzyki "hańba i wstyd" przerwały spektakl "Do Damaszku" Jana Klaty. Protestujący oskarżali dyrektora i jednocześnie reżysera spektaklu, że obraża moralność i sprzeniewierza się tradycji Narodowego Starego Teatru.

- Od zarania dziejów ludzie mogli wyrazić swój sprzeciw wychodząc ze sztuki. Nic w tym dziwnego - Klata odpiera zarzuty.

"Dziennik Polski" podaje w wątpliwość datę premiery. Wicedyrektor Starego Teatru Sebastian Majewski powiedział, że decyzje zapadną po próbie generalnej. Potwierdził to w  rozmowie z PAP Jan Klata. - Na próbie generalnej, kiedy spektakl będzie miał ostateczny kształt artystyczny zapadnie decyzja, czy zostanie on wystawiony. Chciałbym, aby media odnosiły się do gotowego już dzieła, a nie dokonywały ocen na podstawie plotek z prób - powiedział Klata.

Premiera "Nie - Boskiej komedii" w reż. Oliviera Frljića planowana jest w Starym Teatrze na 7 grudnia.

Siedmioro spośród 18 aktorów spektaklu "Nie-boska komedia" w Teatrze Starym w Krakowie odmówiło udziału w próbach i w przedstawieniu. Nieoficjalnie chodzi o wizję reżysera, który porusza sprawę polskiego antysemityzmu.

- Jeśli nasi aktorzy się z czymś nie zgadzają, mają pełne prawo odmówić udziału w projekcie - powiedział dla tvn24.pl Jan Klata dyrektor teatru.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem