- „Brave Festival" to festiwal ludzi odważnych, ludzi, którzy mówią skąd pochodzą, jakie są ich wartości, jaka jest ich tradycja, duchowość. To festiwal nie o dziełach sztuki, ale o sztuce, dzięki której można ocalić i ochronić tysiące zapomnianych, porzuconych, osamotnionych kultur i ludzi - pisze na stronie www festiwalu jego dyrektor artystyczny Grzegorz Bral.
W tym roku twarzą Brave Festival jest hinduska ascetka o imieniu Sabrida. Jej zdjęcie wykonał Laurent Auxietre w 2007 r. w Katmandu. Kobieta siedemnaście lat temu straciła męża i od tego czasu wędruje przez kraj, żyjąc ściśle według zasad swojej religii. W Indiach na takie osoby jak ona mówi się s?dhu – co oznacza „dobry człowiek". Żyją w świętości, dzięki czemu ich ciało jest święte.
Kino
W piątek rozpoczął się Przegląd Filmowy Brave Festival. W ciągu siedmiu dni, w Dolnośląskim Centrum Filmowym, pokazanych zostanie 28 filmów, w trzech cyklach tematycznych - Brave Focus, Brave Contexts oraz Brave People Doc.
Filmem otwarcia była najstarsza indyjska produkcja - „Światło Azji" , nakręcona przez Franza Ostena i Himanshu Raia w 1925 r., na podstawie książki Edwina Arnolda, opowiadającej o młodości Buddy.