„Armida", premiera w Warszawskiej Operze Kameralnej

„Armida" nie potwierdza, że zniszczono Warszawską Operę Kameralną, ale i nie zapowiada nowego rozdziału w jej dziejach.

Publikacja: 09.11.2017 17:33

Marcelina Beucher jako Armida, bohaterka opery Lully’ego.

Marcelina Beucher jako Armida, bohaterka opery Lully’ego.

Foto: WOK, Jarosław Budzyński

Ucichły protesty po drastycznej reorganizacji przeprowadzonej w Warszawskiej Operze Kameralnej przez nową dyrekcję. Przyszła pora na uzyskanie odpowiedzi na pytanie o kondycję tego teatru po zmianach.

Pierwsza premiera – arcydzieło francuskiego baroku „Armida" Jeana-Baptiste'a Lully'ego – niewiele w tej kwestii objaśnia. Kupiono wystawioną już w paru krajach inscenizację i z częścią importowanych wykonawców wstawiono na warszawską scenę.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem
Kultura
Meksyk, śmierć i literatura. Rozmowa z Tomaszem Pindlem
Kultura
Dzień Dziecka w Muzeum Gazowni Warszawskiej
Kultura
Kultura designu w dobie kryzysu klimatycznego