Reklama

Muzyczny spontan

Słynne trio Medeski Martin & Wood przerywa trasę koncertową w Ameryce, by przylecieć na jeden koncert do Europy. Wylądują na Okęciu, by otworzyć pierwszy Blues Rock Jazz Warsaw Festival.

Publikacja: 16.04.2009 13:35

Występy tria Medeski Martin & Wood zawsze są wydarzeniem dla miłośników jazzu

Występy tria Medeski Martin & Wood zawsze są wydarzeniem dla miłośników jazzu

Foto: Corbis

Przegapienie koncertu tria byłoby grzechem nie do odpuszczenia. Bywalcy mogą wspominać jego występy na festiwalach Warsaw Summer Jazz Days. Ten pierwszy w Sali Kongresowej, kiedy dopiero co podbijali świat płytami wydanymi przez wytwórnię Blue Note Records, a słuchacze poszukujący nowych dźwięków w jazzie słuchali ich z niedowierzaniem, że można grać tak swobodnie, perfekcyjnie i nowocześnie.

Drugi w parku przy Królikarni w upalne popołudnie zgromadził całe rodziny. Ci, którzy Medeskiego, Martina i Wooda jeszcze nie słyszeli, mogli się przekonać, że nowojorska awangarda wcale nie jest taka straszna i słuchać jej można nawet z dziećmi, na trawie. A muzyka była przednia, bo artyści wcale nie odpuścili koncertu mimo piknikowej aury.

Koncert na Torwarze przeszedł z kolei do historii ze względu na udział Johna Scofielda i niesamowity popis wirtuozerii i inwencji Johna Medeskiego. Obstawiony jak zawsze archaicznymi klawiaturami: organów Hammonda, fortepianu elektrycznego Fender Rhodes, fortepianu Wurlitzera i mini mooga, po prostu szalał, przyćmiewając pomysłowością samego Scofielda.

Trio realizuje teraz nowy projekt. Kontrabasista zespołu Chris Wood opowiedział o nim „Rz”: – Wydajemy kolejno trzy płyty. Pierwsza – „Radiolarians I” – ukazała się w ubiegłym roku. Przygotowaliśmy na nią szkice kompozycji i tak zamierzamy pracować nad następnymi dwoma albumami.

Trio Medeski Martin & Wood nieustannie rozwija proces spontanicznej improwizacji, dzięki czemu ich występy są niepowtarzalne. Warszawski koncert będzie niewątpliwie wydarzeniem.

Reklama
Reklama

Tego wieczoru wystąpi również austriacki Jazz Big Band Graz oraz laureat konkursu towarzyszącego festiwalowi – polski obiecujący zespół The Transgress.

Czytaj więcej - [link=http://www.rp.pl/temat/282221.html" target="_blank]Blues Rock Jazz Warsaw Festival[/link]

[ramka]Blues Rock Jazz Warsaw Festival. Dzień jazzu, Sala Kongresowa, PKiN, pl. Defilad 1, bilety: 60 – 200 zł, rezerwacje: [link=http://www.festival.waw.pl" target="_blank]www.festival.waw.pl[/link], [link=http://www.eventim.pl" target="_blank]www.eventim.pl[/link], czwartek (23.04), godz. 19[/ramka]

Przegapienie koncertu tria byłoby grzechem nie do odpuszczenia. Bywalcy mogą wspominać jego występy na festiwalach Warsaw Summer Jazz Days. Ten pierwszy w Sali Kongresowej, kiedy dopiero co podbijali świat płytami wydanymi przez wytwórnię Blue Note Records, a słuchacze poszukujący nowych dźwięków w jazzie słuchali ich z niedowierzaniem, że można grać tak swobodnie, perfekcyjnie i nowocześnie.

Drugi w parku przy Królikarni w upalne popołudnie zgromadził całe rodziny. Ci, którzy Medeskiego, Martina i Wooda jeszcze nie słyszeli, mogli się przekonać, że nowojorska awangarda wcale nie jest taka straszna i słuchać jej można nawet z dziećmi, na trawie. A muzyka była przednia, bo artyści wcale nie odpuścili koncertu mimo piknikowej aury.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama